Wpis z mikrobloga

@jascen: Zasada przy poszukiwaniach w internecie jest prosta... Jeśli przeszukałeś wszystkie dostępne bazy i nic nie znalazłeś to piszesz wszędzie gdzie się da (fora genealogiczne around the world) według schemat: Miejsce, Lata, Osoby. Potem liczysz na to, że ktoś wbije w google: Jaś Fasola, 1929, New York i trafi na twoją wiadomość.

PS. Dla smaczku dodam, że przed paroma miesiącami poznałem innego dalekiego krewnego, którego los rzucił do słonecznej Brazylii. Też
@sarmiczek: możesz uderzać na Śląsk! Zawsze jak przerabiam temat "regionów" to myślę o tym że chciałbym usiąść do stołu z taką rodziną i zasmakować ich specjałów kulinarnych. Zawsze jak wypije choć krople alkoholu to myślę o jedzeniu :(
@shelby0153: w ramach zabawy najlepiej wyklikać sobie przodków tutaj:

http://www.geneszukacz.genealodzy.pl/

http://geneteka.genealodzy.pl/

http://metryki.genealodzy.pl/

Z ciekawszych rzeczy to polecam Ci złożyć wniosek o xero teczek dowodowych dziadków/babć. Są to wszystkie dokumenty, które dotyczą danej osoby z całego jej życia. Jest szansa, że do paru lat po śmierci danej osoby jeszcze nie została przekazana do archiwum państwowego. Urzędnik może zażądać opłaty za xero ale nie musi. Ja np. dostałem od przemiłej Pani urzędnik ORYGINAŁ