Wpis z mikrobloga

@wondersb: Nic nowego. Ekipa z AGH (@Vinniczek @adios @aryss etc.) zawsze albo butelki i puszki pod kosz dla zbieraczy, jak niezwrotne lub wódka to do kosza. Po grillu zawsze śmieci zbieraliśmy do torebek foliowych, których zostawało po grillu multum.

Moim zdaniem koszy na MS AGH zawsze było za mało, ale nie można zaprzeczyć, że większość tam przebywających to fajfusy niestety.
#!$%@?, kiedyś jak ktoś mówił "a na Zachodzie to to i tamto" to miał na myśli porządek, nowe budownictwo, brak kradzieży samochodów, segregację odpadów itd.

a w tej dyskusji usprawiedliwia się syf zrobiony przez śmieszków-studencików, "yyy ten bo w wielgiej brytanji tak samo robią śmietnik to to po europejsku :--DDD". co za czasy xD
@gulamin: Nie, na "Zachodzie" jest również mnóstwo nieudaczników, którzy robią coś bo muszą. Sprzątanie po kimś to nie hobby i jeśli Ty zauważyłaś, że na "Zachodzie" ktoś to robi z pasji - podziwiam.

ja pracuję w zawodzie z zamiłowania i mam się dobrze.

dyskusję uważam za zakończoną - szanuję cudzą pracę (nawet, jeśli ktoś uwielbia zbierać cudze odchody) i na płaszczyźnie kultury osobistej się po prostu nie dogadamy.