Wpis z mikrobloga

Poszłam dzisiaj na #rozmowakwalifikacyjna z nastawieniem: kurde, no pewnie znowu jacyś naciągacze albo Żydy pt. "pensja 1200 zł", a tu zajebiście ludzie (takie śmieszki, koło 50-tki), prawdopodobnie bardzo ciekawa praca, możliwe, że niezłe zarobki.

I pierwszy raz mi się zdarzyło, żeby ktoś był podjarany studiami, które skończyłam i doświadczeniem, które zdobyłam (nikłym, ale charakterystycznym).

Trzymajcie kciuki!

#pracbaza
  • 10
  • Odpowiedz
@kubapolice: No i? Zależy od firmy, pracy, od wielu rzeczy to zależy. Najczęściej na pierwszej rozmowie podajesz swoje oczekiwania finansowe i tyle, w niektórych z góry masz podaną stawkę godzinową. To zależy co to jest, naprawdę.
  • Odpowiedz
@kubapolice: No to od tego masz czasem etapy rekrutacji, wybierają ciebie spośród kandydatów, mówią ci, ile mogą ci zaoferować miesięcznie plus podają inne warunki i czy ci to pasi, czy nie. Normalne.
  • Odpowiedz