Wpis z mikrobloga

@owsikalfred:

1. Nie zamknąłbym transakcji na kasie do momentu przeliczenia drobniaków które mi dajesz.

2. Jak dajesz 20 zł, a mam na kasie 20.50, to od razu widze że za mało i upominam Cię o tym.

2a. #!$%@? - to zamykam Ci drzwi i nie wyjdziesz, robisz z siebie debila za 50 groszy.

2b. Wyszedłeś - zapłaci za Ciebie pracownik stacji, bo to jemu z pensji lecą "minusy" na kasie.

jak
@Chaczins: @owsikalfred: jako były pracownik pewnej stacji z orzełkiem potwierdzam, za te wszystkie grosze płacą pracownicy, hajs sie musi zgadzać. szefa to nie obchodzi. ja zawsze #!$%@?łem od >2gr. a jak mnie ktoś #!$%@?ł to wydawałem 49,99zł reszty.

I najważniejsze. Nauczcie się ludzie nie przelewać. skoro benzyna jest po 5,5 zł to licznik na dystrybutorze przeskakuje co 5 lub co 6 groszy. Myślenie nie boli.

#atencja #oswiadczenie
@owsikalfred: Na wykopie sami programiści ze średnią miesięczną wypłatą 15k netto, a tu wpis jak #!$%@?ć stację na 50 groszy czyli jakieś niecałe 100 ml ropy. Czyli tyle, ile wlałoby się do buteleczki po setce wódki i starczyłoby na jeden kilometr jazdy.

I jeszcze wpis ten dostaje plusy.
@Shelsing

@fuManchu69

Jako pracownik stacji obecnie niby bojkotowanej potwierdzam, ze moge miec w kasie minus 3zl na te "grosze" i nic mi z pensji nie leci. Wydawac 49.99 to morderstwo dla swojej kasy i deski (jezeli mieliscie ten sam system zmian i rozliczen)

Co do strat -5k nabic na miesiac to chyba na Pradze albo w Sosnowcu xD
@fuManchu69: Bzdura. Pieniądze na straty są dla każdej stacji obliczane indywidualnie przede wszystkim na podstawie sprzedaży. Za moich czasów było to 2k raz na 0,5 roku z racji remanentu. I oczywiście wszystkie przeterminowane produkty których nie dało się wcisnąć przedstawicielowi również w to się wliczały. Te 5 tysięcy to chyba tobie się przyśniły.