Aktywne Wpisy
kidi1 +1378
WiesniakzPowolania +454
Co sie narobiło Mirki i Mirabelki
Do tej pory myślałem, ze będę miał bliźniaki. Doktor nas wezwał na powtórzenie badań prenatalnych bo coś mu sie nie podobało poprzednio i chciał powtórzyć.
Pojechaliśmy z duszą na ramieniu.
I wiecie co ?
Teraz przez najbliższe kilkanaście lat czeka mnie hałas, ciezka praca i bieda.
Ale nic to. Byle zdrowe były.
W sumie zawsze chciałem mieć dużą rodzinę 乁(♥ ʖ̯♥)
Do tej pory myślałem, ze będę miał bliźniaki. Doktor nas wezwał na powtórzenie badań prenatalnych bo coś mu sie nie podobało poprzednio i chciał powtórzyć.
Pojechaliśmy z duszą na ramieniu.
I wiecie co ?
Teraz przez najbliższe kilkanaście lat czeka mnie hałas, ciezka praca i bieda.
Ale nic to. Byle zdrowe były.
W sumie zawsze chciałem mieć dużą rodzinę 乁(♥ ʖ̯♥)
Dzisiaj opowiem Wam o przygotowaniach do FMF w #krakow, a dokładniej do sobotniego koncertu w #krakowarena.
W tym roku, podobnie jak w poprzednim udało mi się zostać zaproszonym do zespołu projektowego, który występuje w zasadzie tylko podczas FMFów, brał też udział w wykonaniu (nie)sławnej kantaty na 750-lecie lokacji Krakowa kompozycji Piotra Rubika. Każdy pomyśli pewnie, że przygotowania do takiego koncertu trwają tygodniami. Otóż nie - w tym roku mamy jako chór przewidziane tylko 5 prób + generalna. Co najlepsze, nuty, które są wypożyczane ze studia Paramount Pictures dotarły do Krakowa dopiero w zeszłym tygodniu, tak więc sam materiał musieliśmy opanować w domu samodzielnie, a na próbie tylko zebrać go do kupy i wyszlifować.
Dzisiaj mieliśmy pierwsza próbę z dyrygentem, Ludwigiem Wicki, który jest współpracownikiem Hansa Zimmera oraz z piątkową solistką (notabene bardzo miłą i ładną, mocne 7/10) Kaitlyn Lusk, która śpiewa na ścieżce dźwiękowej do Władcy Pierścieni.
Myślę, że mogę podzielić się dzisiaj z Wami dwiema ciekawostkami na temat produkcji filmu. Wszyscy zapewne myślą, że muzykę do filmu kompozytor pisze w porozumieniu z reżyserem i jest ona skończona jako dzieło. Wprost przeciwnie - podczas nagrań partytury tworzone są często odręcznie, a wprowadzane poprawki nigdzie nie są notowane (np. tu nie pasuje śpiewanie "uuuu", zaśpiewajcie to na "oooo"). Powoduje to straszne problemy z ponownym wykonaniem tych kompozycji - współpracownicy kompozytora spędzają długie miesiące nad przelaniem na papier tego, co słyszymy na płycie ze ścieżką dźwiękową. Nawet dzisiaj, po 14 latach od premiery filmu wprowadzaliśmy poprawki do naszych nut.
Co ciekawe, podczas naszego koncertu publiczność usłyszy muzykę w filmie, która nie została wykorzystana w oficjalnej, pełnometrażowej wersji filmu. Okazuje się, że mimo tego, że kompozytor (w swoim mniemaniu) stworzył i nagrał muzykę jako całość, reżyser podczas montażu końcowego wycina niektóre fragmenty lub też zmienia ich kolejność, wycisza itd. Dlatego też w piątek film zostanie przedstawiony w nietypowej wersji, bo z muzyką taką, jaka była zamysłem Zimmera.
Jestem ciekaw, czy tag się przyjmie. Dla weryfikacji wrzucam fotkę identyfikatora i nutek.
Jeżeli chcecie być na bieżąco i jako pierwsi zobaczyć fotki z prób w Kraków Arenie - dodajcie tag do obserwowanych :)
@mufex: nie miałem przyjemności ( ͡° ͜ʖ ͡°)