[Insine]

Kibice Legii z okazji rocznicy Powstania odśpiewali wszystkie 4 zwrotki. Coś mi się wydaję, że dziś po drugiej byłaby cisza.

#mecz #siatkowka #kibole

[emdey]

@Insine: Skąd w ogóle się wzięło to, że kibice piłkarscy na każdym kroku muszą się dowartościowywać? Przez brak sukcesów repry w piłkę? Czy przez to, że siatkarscy kibice nie są zaszczuci i prowokowani przez policję i media? :S

[Insine]

@emdey: to są po prostu luźne przemyślenia, nie lekceważę kibiców siatkówki (sam nim jestem)

[emdey]

@Insine: Jak nie jak właśnie ich zlekceważyłeś z góry zakładając zakładając, że osoby na hali mogą nie znać trzeciej zwrotki.

[Insine]

@emdey: Sądzę, że wielu by nie znało. To są zupełnie inne środowiska, po prostu porównałem je pod względem moich osobistych odczuć w sprawie ich patriotycznego podejścia do życia. I tyle

[novyr9]

@emdey: To po prostu dość poprawne przemyślenia. Tak jak na stadionie piłkarskim 3/4 ludzi spoza stałych gości nie zna hymnu, tak na siatkówce będzie to 3/4 ogółu, ponieważ nie ma za bardzo rozwiniętego ruchu kibicowskiego.

Ot, zwykła analiza a nie wywyższanie się.

Edit: Chyba bardziej powinienem użyć 9/10, nie 3/4.

[emdey]

@Insine: Każdy jakoś inaczej wyraża swój patriotyzm. :-)

@novyr9: Jeśli chodzi o hymn? Pomyślmy co byłoby, gdyby była ogólna akcja śpiewania 4 zwrotek. Można z dużą dozą prawdopodobieństwa założyć, że prawie wszyscy by się ich nauczyli ale, że większość zawsze śpiewa 2 zwrotki to pamięta właśnie dwie.

Pytanie czy tak rzeczywiście można od razu zakładać, że ruch kibicowski == znajomość hymnu. :-)

[novyr9]

@emdey: Polski ruch kibicowski związany z piłką nożną na pewno wpływa pozytywnie na znajomość hymnu wśród ludzi do niego dołączających. Nie można postawić znaku równości, bo ciągle pojawiają się nowi ludzie, plus są odłamy takie jak szwaby ze śląska.

Co do akcji, jest taka akcja - nazywa się muzyka w szkole. Kto nie zna całego hymnu pokazuje tylko jak bardzo ma go w dupie, bo szansę miał się nauczyć na