Wpis z mikrobloga

#bash #klasyk

<żwirek> stary.. słuchaj, jaka jazda....

dawaj!

<żwirek> byłem wczoraj na imprezie u Krzyśka

no

<żwirek> i on miał jakieś zioło... czy coś takiego

<żwirek> najaraliśmy sie jak świnie...

hehe

<żwirek> a później sie strasznie gorąco zrobiło...

<żwirek> nie wiem, ogrzewanie podkręcili czy coś takiego,

<żwirek> mówie do Krzyśka, żeby okno otworzył albo ogrzewanie przykręcił

<żwirek> a ten do mnie: "Ssssssspierdaaalaaajjjjj"

hehe

<żwirek> mówie, zróbcie coś bo się podusimy!!

<żwirek> no to jeden zrobił... zdjął buta z nogi.. i dawaj, w okno

ale jaja

<żwirek> wiesz jaka ulga...?? norlnie każdy tylko:"Ooo.. nareszcie świerze powietrze..."

ale szyba poszła...

<żwirek> ale najważniejsze było, że mieliśmy czym oddychać... ulga, jakbym pierwszy raz od stu lat oddychał świeżym powietrzem!!

no fakt

<żwirek> ale nie o to chodzi...

<żwirek> budzimy się rano... a tu szyba w meblościance rozbita, but w środku...!!!
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach