Wpis z mikrobloga

Mianuję się Emilem Łowca Fotoradarów warszawskiego ZTM. Dziś rutynowa sytuacja, w której to biletu nie mogę kupić ani drobnymi, ani kartą w biletomatach na przystanku i w autobusie, i zamierzam (po raz kolejny) pisać do ZTM niczym stary człowiek, ktory nic innego do roboty nie ma. Ruchac w dupę to nie mnie. Kupiłam u kierowcy (tym razem miałam drobne), ale niedawno skutkiem podobnej sytuacji był mandacik (oczywiście się odwołałam, ale wiem jak kończą się takie sytuacje). A jeśli ta Polska to ta ojszczana klapa? #warszawa #ztm #biletomaty #oszukujo #oswiadczenie
  • 9
  • Odpowiedz
@Kwilos: po części się z Tobą zgadzam, ale nie może być tak, że nie można nigdzie biletu kupić do #!$%@? pana! Są nagłe przypadki, kiedy trzeba gdzieś podjechać nie wydając X zł na taxę...
  • Odpowiedz
  • 0
@bartol_wwa: A ja się nie zgadzam, bo niepotrzebny mi bilet miesięczny, a poza tym przez biletomaty w wielu sklepach nie ma już biletów. Poza tym to takie PRLowskie myślenie
  • Odpowiedz
@Aerials: jeśli jeździsz max 4 razy w miesiącu to masz rację, nie ma co miesięcznego kupować. Aczkolwiek jeśli taki problem z biletami jest, to kupuj przez aplikację i problem z głowy. A pisma do ZTM pisz i codziennie, bo zgadzam się z Tobą iż tak nie powinno być.
  • Odpowiedz
@Aerials:

załóż sobie konto na jakimś skycash, trzymaj tam z 10zł i starczy akurat na kilka przejazdów w miesiącu, też tak robię. Biletomaty w warszawie to jest coś #!$%@?, nie wiem czy kiedykolwiek mi się udało kartą zapłacić
  • Odpowiedz