Wpis z mikrobloga

Choć osobiście wolę wąskie i kręte drogi klasy B w UK to jazda >150 po tych/takich zakrętach daje tyle niesamowitych wrażeń, że ludzie w autach nie są sobie w stanie nawet wyobrazić. Także, sorki samochodziarze, ale jako posiadacz obydwóch:

motocykle >samochody

#motocykle #oswiadczenie

Jofiel - Choć osobiście wolę wąskie i kręte drogi klasy B w UK to jazda >150 po tych/...
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jantarka: Mimo prędkości nie zauważyłem, żeby w którymś momencie stworzył zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Limit prędkości przekroczył, to fakt, pojechał na tyle ile pozwalają mu umiejętności a te posiada nieprzeciętne ;)
  • Odpowiedz
@jantarka: W 99% na tej drodze giną sami motocykliści i oni wiedzą o tym. Tylko jak w moim maleństwie na trzecim biegu zamykam 210 km/h to wiesz, czasem poprostu się nie da inaczej. Kilka sekund i już przekraczasz prędkość, a hormony zaczynają buzować i trzeba mieć mocny hamulec moralny by to wszystko powstrzymać.

@canto: Tor to nie problem, jeden dzień pracy, nie ma co mówić o zbieraniu. Miałem
  • Odpowiedz
@cinek687: prędkość w tym wypadku wystarczy, żeby zabić innego człowieka.

Nie nawiedzę buców jadących w ten sposób, zawsze boję się, że straci kontrolę nad motocyklem Wystarczy, że jeden głąb raz połamałby mi nogi, bo zachciało mu się stawać na tylnym kole.

@Jofiel: zabijajcie się sami na torach wyścigowych - zostawcie w spokoju niewinnych ludzi.
  • Odpowiedz
@jantarka: Traktujesz sprawę zbyt zerojedynkowo. Trzeba się bardzo postarać, żeby na dwupasmowej drodze z barierą oddzielającą przeciwne pasy ruchu, bez ruchu rowerowego i pieszego zrobić krzywdę komuś innemu niż sobie jadąc motocyklem.
  • Odpowiedz
@cinek687: Zakopianka to ruchliwa droga; wystarczy, że ktoś nie zauważy zapierdzielacza w lusterku (prędkość, zakręty), motocykl w niego przywali a na nich najedzie następny samochód - ten może hamując obrócić się i uderzyć bokiem; na tylnym siedzeniu dziecko w foteliku. Przepis na tragedię gotowy.
  • Odpowiedz
@jantarka: Bardziej prawdopodobne, że wstając z wyra poślizgniesz się na panelach i zaliczysz śmiertelne spotkanie głowy z grzejnikiem. Gość przekroczył przepisy i granice zdrowego rozsądku lecz to nie powód, żeby wszystkich szukających frajdy na zakrętach wysyłać na tory wyścigowe.

Pamiętaj, że nie po to odkładamy długie miesiące na maszynę, strój, żeby to wszystko pięknie wkomponować na pierwszej barierze energochłonnej.
  • Odpowiedz
@jantarka: Za dużo filmów o oszukiwaniu przeznaczenia oglądałaś. Inna sprawa jak znajdzie się jakiś oszołom co próbuje robić to w mieście... Druga sprawa, wydaje mi się, że większośc samochodów też jedzie tam znacznie szybciej niż powinni (choć nie wiem jakie są ograniczenia na zakopiance) I tak, gość jechał za szybko ale kto nigdy nie złamał przepisów niech pierwszy kamieniem rzuci.

@cacyyy: Wiem o tym. I poznałem takich co
  • Odpowiedz
@cinek687: uwielbiam te tłumaczenia motocyklistów. Dlaczego nie jesteście sobie w stanie uzmysłowić, że przy takiej prędkości wasz czas reakcji praktycznie nie istnieje? Lecisz jak kometa, nic nie możesz zrobić. Po to odkładacie pieniądze na pojazd i sprzęt, żeby później przez swoją głupotę przerobić się na mielone. Póki sami robicie z siebie kotlety to nie ma problemu, ale na publicznej drodze sami nie jesteście.

@Jofiel: widziałam i takich debili,
  • Odpowiedz
@jantarka: Codziennie na polskich drogach ginie 15 ludzi a 160 zostaje rannych. W zdecydowanej większości to kierowcy aut powoduja te wypadki. Ale dla Ciebie to motocykliści są największym złem na świecie.

Prawa fizyki obowiazują wszystkich. Co ja mam powiedzieć jak widziałem auto, w któym podróżowała rodzina i po złożeniu tylnych siedzeń urządziła plac zabaw dla małych dzieci, które niczym niezabezpieczone podróżowały w ten sposób nad morze? Tymi dziećmi się martw
  • Odpowiedz
@Jofiel: Przede wszystkim martwię się debilami, którzy mogą we mnie wjechać, bo ich ponosi fantazja. Nie istotne, czy to człowiek na motorze czy w samochodzie. Piratom drogowym mówię nie.
  • Odpowiedz
@jantarka: Uwielbiam #logikarozowychpaskow Moja do czasu mówiła to samo. Do czasu gdy się przejechała, gdy zobaczyła, że dwa kółka to nie szatan.

Spójrz co Ty wypisujesz

Po to odkładacie pieniądze na pojazd i sprzęt, żeby później przez swoją głupotę przerobić się na mielone.


No proszę Cię, jawnie uświadamiasz mi, że masz mnie za idiotę?
  • Odpowiedz