Od paru dni mieszka ze mna "chwilowo"(mam taka nadzieje) moja przyjaciolka. Jako ze klade sie spac zawsze troche pozniej. To ostatnio zauwazylem ciekawa sprawe. Siedze sobie w salonie slucham muzyki, czytam ksiazke. Wtem nastepuje przerwa pomiedzy kawalkami i jak gdyby nigdy nic slysze rozmowe. Z deka zdezorientowany zastanawiam sie kto rozmawia. Czy to moj pies nauczyl sie gadac? Przeciez ledwo ostatnio nauczylem go siadac. Moj osad mogl byc stepiony 3 cydrami lubelskimi, jednak chcec poznania kto sobie rozmawia o 2 w nocy w moim mieszkaniu otrzezwila mnie szybko.
Kieruje sie do sypialni gdzie moja przyjaciolka spala. Na szafce nocnej pali sie lampka, cisza, zaczalem nasluchiwac, nic sie nie dzieje. Juz mialem olac temat, wziac prysznic i polozyc sie do lozka, jednak nie bylo mi to dane. Moja przyjaciolka z zamknietymi oczami rozpoczela rozmowe z kims podczas snu. Sama sobie rowniez odpowiadala, oczywiscie lekko zmienionym glosem. Stalem tak dobre 3 minuty #!$%@? sie w belkot dotyczacy w zasadzie wszystkiego. Postanowilem ja delikatnie obudzic, pochylilem sie i zaczalem gladzic ja po policzku. Wtedy sie rozplakala i rzucila mi sie na szyje, miala zamkniete oczy. Probowalem ja uspokoic a ona powtarzala ze " oni zgina". Przytulilem ja mocniej. Wtedy zaspanym wzrokiem na mnie spojrzala, kompletnie bez jakiejs rozpaczy,poprostu byla zaspana. Powiedziala mi zebym sie do niej nie dobieral, bo musi rano wstac i ewntualnie rano mozemy cos zmajstrowac. Nie zaczynalem tematu jej dziwnego zachowania. Akcja powtarza sie mniej wiecej o tej samej porze. Dochodzi 1 a ja leze obok niej i zastanawiam sie czym tym razem moja wieszczka mnie zaskoczy.
@Conflagration: bez kitu. Mowi to wszystko normalnym, nie zaspanym, nie zachrypnietym glosem. Dorosly facet a powoduje to u mnie dziwne uczucie zaniepokojenia.
@Cymbalista: mooj kolega kiedys na libacji zadal pytanie o nasze stosunki. Bo dziewczyna przyszla ze mna, zachowywalismy sie jak para, a teraz bawi sie z innym kolesiem. Kiedy mu wyjasnilem na czym nasze relacje polegaja. On wzial szklanke rozdarl mazepe ze teraz pijemy za premiera tej imprezy ;).
@hypation: oczywiście nie znam jej, ale z Twojego opisu raczej rysuje mi się obraz kobiety silnego charakteru i wiedzącej czego chce, więc kolesie bojący się podbić i tak są na przegranej pozycji. Swoją drogą to jesteś aż takim wygrywem, że nie chcesz się wiązać z atrakcyjną panną którą rozumiem bardzo lubisz? :)
@Xamil: na razie nie chce sie wiazac ;). Bylem zwiazany to do dzis dnia mam slady po pentach ;). Tak jest silna i bardzo ale to bardzo bezposrednia. Jest cala w tatuazach i ma bardzo fajne kolczyki ;). A kolesie sie jej boja i wiekszosc przy niej zachowuje sie jak uczniaki.
@hypation: kiedyś czytałem artykuł, że generalnie większość facetów boi się silnych kobiet, nawet jeżeli nie zdaje sobie z tego do końca sprawy. I faktycznie, pociąg do kobiet silnych nie jest najszczęśliwszą rzeczą jaka może się przytrafić ( ͡°͜ʖ͡°) .
Kieruje sie do sypialni gdzie moja przyjaciolka spala. Na szafce nocnej pali sie lampka, cisza, zaczalem nasluchiwac, nic sie nie dzieje. Juz mialem olac temat, wziac prysznic i polozyc sie do lozka, jednak nie bylo mi to dane. Moja przyjaciolka z zamknietymi oczami rozpoczela rozmowe z kims podczas snu. Sama sobie rowniez odpowiadala, oczywiscie lekko zmienionym glosem. Stalem tak dobre 3 minuty #!$%@? sie w belkot dotyczacy w zasadzie wszystkiego. Postanowilem ja delikatnie obudzic, pochylilem sie i zaczalem gladzic ja po policzku. Wtedy sie rozplakala i rzucila mi sie na szyje, miala zamkniete oczy. Probowalem ja uspokoic a ona powtarzala ze " oni zgina". Przytulilem ja mocniej. Wtedy zaspanym wzrokiem na mnie spojrzala, kompletnie bez jakiejs rozpaczy,poprostu byla zaspana. Powiedziala mi zebym sie do niej nie dobieral, bo musi rano wstac i ewntualnie rano mozemy cos zmajstrowac. Nie zaczynalem tematu jej dziwnego zachowania. Akcja powtarza sie mniej wiecej o tej samej porze. Dochodzi 1 a ja leze obok niej i zastanawiam sie czym tym razem moja wieszczka mnie zaskoczy.
#truestory #rozowepaski #sen #strachzasnac
A takiej relacji nic wam tylko zazdrościć. :)