Wpis z mikrobloga

Co by się dzisiaj #!$%@?ło to ja nawet nie...

#niebieskipasek tymczasowo wozi pizze czekając na rekrutację do innej pracy. Ostatnie zamówienie na jego zmianie było na przedmieścia - nieznana okolica, słońce już zaszło, było szaro, a latarni nie było. Już miał się stamtąd zbierać, wsiada do samochodu i widzi wyłaniającego się z mroku i biegnącego w jego kierunku faceta sporych gabarytów z wycelowanym w niego pistoletem! Do tego zwrócił się w stronę drzwi kierowcy. Szybką decyzja: rozjechać czy uciekać? Ostatecznie pełen gaz na wstecznym. W tym czasie włączył światła i zobaczył twarz gościa, który się zatrzymał jakby w szoku przez pisk opon.

I wiecie co?


A wiecie co by było gdyby go rozjechał?

Poszedłby siedzieć, a Fakt itp. by się miesiącami rozpisywały, jakim jest zwyrodnialcem, że rozjechał niepełnosprawnego biedaczynę z plastikową zabawką.

Dobrze, że nie spanikował i że z tyłu nie było nikogo, ani w nic nie uderzył.

#niecoolstory ##!$%@? #pelnegacie #truestory #takbylo
  • 3