Wpis z mikrobloga

@goromadska: Już daję - musiałem skończyć kolację:) Wołam jeszcze @SynGromu:)

400 gramów mąki pszennej (użyłem tortowej)

100 gramów smalcu (absolutnie nie oleju, oliwy, masła, margaryny, czy co tam komu jeszcze może przyjść do głowy)

1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia (chociaż pamiętam, że wielokrotnie nie miałem i robiłem bez tego - działa)

2 płaskie łyżeczki soli

woda - bo ja wiem - jakieś 250 ml, ale tak naprawdę to dolewa
źródło: comment_98HyrveP7Mz1ub24OG9bbaJV7IrgSs4j.jpg
@SynGromu: Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że w tym przepisie nie ma połowy tablicy Mendelejewa odpowiedzialnej za utrzymanie elastyczności, więc tortille w naturalny sposób wysychają. Ale wystarczy zmoczyć taką wodą i podgrzać w mikrofalówce po kilkanaście sekund z każdej strony. Właśnie przed chwilą wszamałem jedną z szynką i serem. Pycha :)
@Pies_: Dzisiaj rano były jeszcze w miarę miękkie, ale bez podgrzania nie dałoby rady zawinąć burrito. Ale po chwili w mikrofalówce są mięciutkie. Innym sposobem jest zamoczenie ich w misce z wodą, wrzucenie na chwilę na suchą i rozgrzaną patelnię (na obie strony), a potem jeszcze na chwilę trzeba je zawinąć w ściereczkę, by odparowały