Wpis z mikrobloga

@Przetok: ta martwy ze sztangą w powietrzu, zwłaszcza zajebisty pomysł jak założysz normalny ciężar. Wiesz skąd nazwa MARTWY? (nie, nie od tego że możesz umrzeć xD)
  • Odpowiedz
@lxxxxxxl:

Ciężar odkladasz a nie obijasz przy każdym powtórzeniu. Biodra idą szybciej niż reszta - wzmocnij dwuglowe i brzuch. Patrzysz w podłogę a nie przed siebie. Nogi węziej, może dać Ci to lepszą dźwignię
  • Odpowiedz
@lxxxxxxl: daj spokój, zaczniesz podnosić więcej to wyjebiesz nerkę i telefon razem ze słuchawkami. Ja używam słuchawek tylko w czasie przerw, szkoda mieć wszędzie te kable, trochę dezorientuje. A telefon nie możesz odłożyć gdzieś na bok? Zajebio?

Co do martwego to zrób z boku, a i poczytaj o oddychaniu podczas takich przysiadów, martwego
  • Odpowiedz
@lxxxxxxl: nie robisz podstawowej rzeczy - energicznego wypchnięcia bioder. Niektórych powtórzeń nie zaliczyliby Ci na zawodach bo nie domykasz ciągu.

Na tym poziomie plecy w normie, jest może lekki przeprost
  • Odpowiedz
@lxxxxxxl: Jeżeli to Ty robisz, to całkowicie skopana technika. 2/3 ruchu ma być z nóg, d--a do ziemi, biodra do przodu, resztę dociągasz z pleców. Poza tym kolana zblokowane, nie mogą pracować na boki!! Kontuzja murowana. To ledwie 100kg, a sprawia Ci wielki wysiłek, przy prawidłowej technice taki ciężar to będzie rozgrzewka.
  • Odpowiedz