Wpis z mikrobloga

#pytanie #warszawa #prawojazdy

Dojrzałam do przesiadki z roweru na samochód (no, może nie do końca) i chcę zrobić sobie prawo jazdy. Jakie szkoły w stolicy polecacie? Macie jakieś doświadczenia (przyjemne i niekoniecznie). Najchętniej Śródmieście/ Mokotów, ale jak jest jakaś genialna szkoła na Ursynowie czy Żoliborzu to i tam ruszę.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Golomp: faktycznie niezbyt udana konstrukcja. Dorośli jeżdżą na rowerach, tak jak i ja też będę jeździć. Ale czuję, że to już czas nie tylko polegać na rowerze, ale i mieć w odwodzie samochód ;)
  • Odpowiedz
@Bekonik: To kolega chyba nie był np. w Warszawie, albo nie pracuje, u mnie sporo ludzi dojeżdża rowerem (i dużo widać na ścieżkach o 8 rano) i sam się dziś #!$%@?łem, że ja tego nie zrobiłem (fuck yeah, jechać 10km przez 1:20h). Samochód jest spoko, ale na dłuższą trasę, czy na zakupy a nie w porannym korku xD

Taki offtop trochę :p
  • Odpowiedz
@Golomp: Współczuje mieszkania w Warszawie:p we Wrocku zresztą korki nie lepsze.

Do pracy (choć rzadko, nie często jade do firmy) dojeżdzam motocyklem. W zimie samochodem :p

I nie trawie rowerzystów, polska nie jest gotowa mentalnie na rowerzystów w takich ilościach na drogach.

Mówię zarówno o kierowcach jak i samych rowerzystach.
  • Odpowiedz
@Bekonik: Hmm, bo od dziecka powinni uczyć zasad ruchu drogowego (nie mówię tu tylko o rowerze, ale ogólnie), no ale to rozległa kwestia. Z punktu widzenia rowerzysty sam większości z nich nie cierpię, szczególnie ludzie na rowerach publicznych są kompletnie nieprzewidywalni i stanowią zagrożenie głównie sami dla siebie. Z drugiej strony drogi są dla wszystkich i jedyne co pozostaje to wzajemny szacunek (przynajmniej a reprezentuję takie podejście :P), wychodzę z
  • Odpowiedz
@szatniarka: co by koleżance udzielić odpowiedzi: uczyłem się w szkole która zwie się MotoStart (http://www.motostart.waw.pl/) i byłem bardzo zadowolony zarówno jeśli chodzi o kurs teoretyczny jak i o jazdy. Wyprzedzając pytanie, nie zdałem za pierwszym razem, ale to tylko i wyłącznie z własnej winy.

Szkołę polecam z czystym sumieniem.
  • Odpowiedz
@szatniarka: ja zdawałem w Pierro. Coś 1300 z hakiem jakimś. Instruktorzy spoko, nie miałem problemu z umówieniem się na jazdy, prawie zawsze było sporo terminów. Fabie w dobrym stanie, a jak się zdaje na automatycznej skrzyni biegów to jeździ się na mercedesie slk :D Ja tam jakąś promocję miałem, że jedną godzinę mogłem sobie pojeździć tym mercedesem. Było w porzo. Poszukaj gdzie mają swoje miejscówki, bo ja zdawałem na Bielanach,
  • Odpowiedz