Aktywne Wpisy

powodzenia +15
to jest niemożliwe jak szybko zmieniły się nastroje z pro- na antyukraińskie. na głównej znalezisko, że Ukrainka ugryzła menadżerkę klubu xD Ukraińcy nie są swieci, nigdy nie byli, ale ta zmiana o 180 stopni, od umiłowania do wykopywania znaleziska o mandacie za złe parkowanie, to naprawdę niesamowity pokaż tego jak ludzie ulegają trendom.
czy wam się to podoba czy nie, kreml w końcu dopiął swego i Polacy zaczynają nienawidzić Ukraińców
#ukraina
czy wam się to podoba czy nie, kreml w końcu dopiął swego i Polacy zaczynają nienawidzić Ukraińców
#ukraina

To przez tą mendę nie ma pracy w IT. To on przeniósł pracę w IT do mainstreamu swoimi hehe śmiesznymi filmikami. Bo widzicie, programiści w pracy nic nie robią tylko kręcą bekowe filmiki a z szefostwem jest się na Ty.
#pracait #programowanie #programista15k
#pracait #programowanie #programista15k





W piętrowym domku jednorodzinnym siedziałem na piętrze, podczas gdy reszta rodziny w salonie dosyć dobrze się bawiła. Był ze mną kuzyn, 3 lata młodszy. Oglądaliśmy telewizyjnego #!$%@?, a że było późno to zawsze się tam jakieś Szklane Pułapki i inne wałkowane po stokroć razy filmy trafiły. Była godzina gdzieś 22. Nagle zaczęliśmy słyszeć kroki na strychu. Nie były to stąpania żadnego zwierzęcia, bo można je dosyć łatwo odróżnić. Początkowo je zignorowaliśmy, niekiedy strzeli jakaś deska od mrozu, lub coś się przewali, bo okna bywają na strychach nieszczelne. Ale kroki nie ustawały. Co dziwniejsze, jedno jedyne wejście na strych znajdowało się w pokoju, w którym siedzieliśmy od przeszło 3 godzin. Nagle, usłyszeliśmy huk. Coś spadło. Po chwili następny. Ogarnął nas strach, ale pomyślałem, że może jednak to będzie jakiś zabłąkany kot, szukający schronienia przed zimnem. Ale rozsądek podpowiadał - jak on mógł się tam dostać? Jak mógł być słyszalny, kiedy chodził, w ten, typowy dla człowieka sposób. Pomimo lęku, ciekawość była silniejsza. Do tej pory śmieje się, że trochę zachowałem się jak w tanich horrorach - tam może być potwór! Muszę iść zobaczyć!
Mając puls 500/350 wszedłem po schodach. Uchyliłem wyłaz i rozejrzałem się po strychu. Po 10 sekundach oczy dostosowały się do ciemności i zaczynały wyłaniać się szafki i wszystkie rzeczy składowane właśnie na tym strychu. Nie zobaczyłem nic, oprócz porozwalanych starych świeczników, książek i kurtki, leżących bezładnie na ziemi. Nagle, ogarnęło mnie przeraźliwe zimno, wręcz paraliżujące. Trwało to może 5 sekund i nagle odpuściło. Byłem w szoku, ale kompletnie nic nie zaobserwowałem.
Na następny dzień dostaliśmy ja i mój kuzyn małą zjebkę, za to, że szwędaliśmy się po strychu zostawiając burdel. Nie wchodziliśmy tam, tylko ja zajrzałem podczas trwania tej sytuacji. Nie mówiliśmy też o tym pozostałym domownikom, ponieważ poszliśmy spać do innych, przygotowanych wcześniej pokoi a oni siedzieli do późna. Nie chcieli nam uwierzyć, bo jak mogli? ( ͡° ͜ʖ ͡°).
A teraz clue całej sytuacji. Dwa domy dalej mieszkała pewna rodzina, która miała śmiertelnie chorego od urodzenia synka. W okolicy był on powszechnie znany, bowiem od lat zbierano poprzez lokalne gazety fundusze na jego leczenie. Chłopczyk nie miał oczu, chodząc w okularach a'la Jaruzelski. W wieku 8 lat, z 2 tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia umarł. Na przełomie grudnia i stycznia pod ich domem pojawiały się różne samochody, w tym nowy mercedes, co w takiej małej wiosce nie umknęło mieszkańcom, tym bardziej, że nie była to rodzina z gatunku tych ,,dzietnych". Po jakimś czasie, ojciec, głowa tego domu, po paru piwkach pod sklepem, który notabene był naprzeciwko jego posesji, przyznał się, że musieli wezwać do siebie księdza egzorcystę.
W okolicach świat w ich domu zaczęły dziać się niewytłumaczalne rzeczy. Sztućce ruszały się po blacie, cukierniczka spadła ze stołu i przewracały się krzesła. Słyszeli też kroki. Wszystko to łączyło się w całość obserwacji, jakich i my doświadczyliśmy. Po tym oświadczeniu wioska nie wnosiła zbędnego rwetesu, ale szeptem o tym jednak mówiono w całym powiecie.
Jeśli ktoś byłby zainteresowany, jest z moich stron jeszcze jedna opowieść, która była dosyć sławna w całej Polsce, a nawet została uwzględniona w kultowym ,,Nie do wiary". Jeśli będą chętni, mogę się swoimi informacjami podzielić :)
#duchy takie bardzo średnie #coolstory #zjawiskaparanormalne
Naczytałem się tych historyjek a siedzę do północy sam w domu... Dzięki! ( ͡º ͜ʖ͡º)
@jascen
@AnnMari
@eQuuS
@farbadookienn
@tobiasty
@DariaAwaria
@jednakwiecejniz14sekund
@atrapa
@private_raa
@Pio23
@biuna
@Maryjanna
@gasu_kurobikari
@ateibok
Pewnie was zainteresuje :)
Następnym razem wołał nie będę. Wybacz :(
Komentarz usunięty przez autora