Wpis z mikrobloga

@yakuz: pokaż swoje miekszanie - tak żeby odnieść sie do twoich słów, bo widzę, że typowym januszem jesteś ty, przez ktorego przemawia zazdrosc. gusta sa rozne i sie nie dyskutuje na temat nich. a mieszkanie ładne stonowane, wiec jestem ciekaw co masz na mysli ładne wnetrza i najlepiej linki, zeby zrozumiec o co ci chodzi, bez zbednych wywodow :[

@rybeczka
  • Odpowiedz
@rybeczka: To tobie się ma podobać kuchnia, bo dopasowałeś ją pod swoje potrzeby. Mnie jakoś specjalnie nie urzekła.

U siebie w domku mam małą kuchnię, meble robione w tym roku, już 2 zawiasy się urwały, przy półkach, które otwiera się do góry. Jednym słowem - straszna tandeta, dokupiłem droższe w Leroy Merlin i pewnie też za jakiś czas trafi je szlag...
  • Odpowiedz
@rybeczka: Moim zdaniem kiepska. Przepchana.

1. Mało blatu. Nie pomieścisz się tam, jak będziesz chciał zrobić obiad. Nie masz stołu, ani wyspy, to wszystko Ci się ledwo pomieści. Poważnie mówię. Ja robiłem kuchnię w czerwcu. Mam 7m blatu i jak dla mnie jest mało.

2. Blat pod skosem? Powinien być wtedy dużo szerszy, lub odsunięty, inaczej będziesz musiał wyginać się w banana, zeby cokolwiek pokroić/przyrządzić. No chyba, że masz poniżej 160cm wzrostu lub w ogóle nie gotujesz. Po kilku latach zostaniesz już bananem na
  • Odpowiedz
@kamichal: Nie kupiłem tego mieszkania tylko dostałem. Kuchnia nie kosztowała 15k tylko 6. Ja nie narzekam.

P.S. Wykańczałem mieszkanie 3 lata i nie mam ani złotówki kredytu!
  • Odpowiedz
@rybeczka: Jeśli mieszkanie dostałeś, a nie wziąłeś w kredycie, to w 100% zwracam honor.

Zmieniam zdanie: Kuchnia zacna, choć trochę droga, skośna i ma mało mebli. Za brak kredytu masz plusa.
  • Odpowiedz