Wpis z mikrobloga

jako, że mam ostatnio problemy ze spaniem, a melisa mi rośnie na ogródku dziś w nocy sobie zerwałem i zblendowałem liście zalane wrzątkiem wypiwszy jak #yerbamate , teraz chciałbym udoskonalić sobie swój sposób gdyż skąpi lekarze żałują mi zolpidemu mimo, że ostatni blistr zużywałem przez pół roku. tak więc co dokładnie odpowiada za efekt nasenny melisy i w czym się najlepiej rozpuści? wołam też #narkotykizawszespoko bo mają doświadczenie w tych tematach. #medycyna #leki #chemia
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JakubSzwedo: skojarzenie z dopalaczami odpycha mnie zupełnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

raczej nie ma co bawić się w zamawianie takich ziółek jak mam wysławioną meliskę na wyciągnięcie ręki
  • Odpowiedz
@patikoti: to coś uspokajające i nasenne w melisie nazywają po łacinie Oleum Melissae. Nic konkretnego w tym nie ma, parę olejków eterycznych.

ale efekt nasenny po melisie jest bardzo bardzo przeciętny (mam wrażenie, że bardziej działa tutaj placebo) i słabszy od np. antyhistaminików I gen (np.Hydroxizinum), które przepisze bezproblemowo każdy rodzinny.

co do melatoniny to jest ok, jeżeli bezsenność nie jest spowodowana problemami nerwicowymi
  • Odpowiedz
@patikoti: w Polsce pewnie nie, ale Melisa to zawiera. Gdzieś tam czytałem, że substancja ta wprawia w dobry nastrój i odprężenie, dzięki temu człowiekowi jest łatwiej zasnąć.
  • Odpowiedz
@JakubSzwedo: wiem wiem, ale niesmak pozostaje ;-)

@ozzie: właśnie wypiłem sobie kolejną herbatkę, pachnie zupełnie jak makiwira tylko smak 100 razy lepszy. chyba zrobię sobie koncentrat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

tylko chemik ze mnie żaden nie wiem czy gotowanie w wodzie wystarczy czy może dodać jakiś tłuszczy, czy wrzątek tych dobrych substancji nie zniweluje.
  • Odpowiedz
melisa mi rośnie na ogródku dziś w nocy sobie zerwałem


@patikoti: Zero zawartości środków biologicznie czynnych. Brawo. Zioła zbiera się po słonecznym poranku i południu, optymalnie między 14 a 18.
  • Odpowiedz