Wpis z mikrobloga

#programowanie #raspberrypi

Mireczki sprawa jest taka, raz na powiedzmy 10min chce odpalać sobie skrypt Pythona, korzysta on z dziwnych zewnętrznych bibliotek C++ i Fortrana mnoży sobie macierze robi jakieś brednie, ogólnie na moim i7 w miarę sprawnie mu to wychodzi powiedzmy - parę sekund. Żeby jednak nie mieć odpalonego kompa cały czas, postanowiłem wrzucić to gdzieś, i stąd pytanie, czy malinka to uciągnie, czy nie będą stanowiły dla niej problemu dziwne zewnętrzne biblioteki (na normalnym Debianie śmigają)? A może lepiej wrzucić to będzie w jakąś chmurę albo ARM ew. thin client co by nie hałasowało? Chciałbym oczywiście załatwić to po kosztach bo to zabawka bardziej do nauki :)
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bless: nie powinno być problemu, niemal wszystko się da zmusić do uruchomienia na malinie, jak to będzie działało to inna sprawa, ale myślę, że poniżej tych 10 minut dasz radę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@tell_me_more: tak, między innymi te liby

@aseeon: no to git, bardziej się właśnie bałem o to czy tam czegoś nie brakuje na tej malinie

@drag_op: dzięki, ale jeszcze wybiegam trochę w przyszłość bo nie wszystko gotowe, a jak piszą że śmiga wszystko na tej malince to
  • Odpowiedz