Wpis z mikrobloga

To uczucie, gdy mój #niebieskipasek stwierdza, że jedziecie na ryby. Mostek tak bardzo #!$%@?, a z zimna wszystko też tak bardzo #!$%@?. Żałuję trochę, bo spoko wieczór się zapowiadał, a wędkowanie wybrał celowo, bo uwielbia łowić. Smutłam, bo w duszy płacze, pale ćmiki i przeglądam mirko, i nikt mnie nie pociesza, a on se siedzi na krzesełku i #!$%@? jest śmieszkiem poza kontrolą, pasożytem zawadiakom, maskotką jeziorną i strażnikiem gazowego palnika turystycznego. Siedzi na krzesełku i jest #!$%@? w innym świecie, problemy z moim rakiem są tu, a on jest obok i nie ma też skarpet góralskich zajebiście grubych i ma polar i wędkę i się śmieje, a w siatce ma kukurydze i białe robaki.

#truestory #trochepasta #pokazmorde #humor #heheszki #coolstory #oswiadczenie #wedkarstwo

@damccio
emilyem - To uczucie, gdy mój #niebieskipasek stwierdza, że jedziecie na ryby. Mostek...

źródło: comment_rIUrzGAiD5kCRsWIOmRHKTmz92mbRzwd.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
@foster1: byliśmy od 21 do 7:30, dupka zmarzła, oprócz kurtki miałam koc + jeszcze jeden termiczny a i tak czuje jakbym była na Antarktydzie 2 lata i nie pamiętała co to ciepło. Bajoro jakieś za Poznaniem, Pamiątkowo dokładniej : )
  • Odpowiedz
@emilyem: Mój chłopak to fanatyk wędkarstwa. Pół mieszkania zaj**ne wędkami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi haczyk czy kotwicę i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu hak w nodze.

Druga połowa mieszkania zaj
na Wędkarzem Polskim, Światem Wędkarza, Super Karpiem xD itp. Co tydzień chłopak robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie wędkarskie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla wędkarzy i kręci gównoburze z innymi wędkarzami o najlepsze zanęty itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypieolić klawiaturę za okno. Kiedyś chłopak mnie wkił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu karasie jedzo guwno. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę SUM, za najnie 10k postów."

"Jak jest ciepło to co weekend zapieala na ryby. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem rybę na obiad a chłopak pieoli o zaletach jedzenia tego wodnego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pieolił że to dzięki temu, że jem dużo
  • Odpowiedz