Aktywne Wpisy
costom +315
Ta 16-letnia Włoszka o imieniu Desirée Mariottini jednej nocy, gdy z przystanku odjechał jej autobus, musiała do domu iść pieszo. W drodze powrotnej 4 imigrantów z Senegalu zaatakowało ją. Zabrali dziewczynę do opuszczonego, częściowo wyburzonego budynku. Przytrzymywanej podawali n-------i, rozebrali ją, gwałcili i torturowali.
Młoda Desirée Mariottini zmarła.
Zabrali nam młodą, piękną Europejkę. Zostawili siebie...
Zadali jej niewyobrażalne cierpienie.
Czy
Młoda Desirée Mariottini zmarła.
Zabrali nam młodą, piękną Europejkę. Zostawili siebie...
Zadali jej niewyobrażalne cierpienie.
Czy
parian +569
Schweppes przebił wszystkich jeśli chodzi o zmniejszanie zawartości napoju. Zostawili duże butelki, do których po prostu nalali mniej picia.
Spotykam się z dziewczynami, zbieram dziesiątki numerów, ale najczęściej kończy się na jednej randce, podczas której panna mnie zanudza na śmierć, a przez swój przesadny zmysł analityczny wyłapuję za dużo wad, na które większość machnęłaby ręką.
Np. paznokcie. Nie muszą być bardzo długie i ładnie pomalowane. Ale muszą być zrobione idealnie (i choćby bezbarwnym pomalowane).
W każdym razie żadne tam #tfwnogf.
Jednak czasami brakuje mi takiej osoby. Hmm. W j. polskim chyba nie ma odpowiedniego słowa.
W angielskim jest girlFRIEND. Wiadomo co oznacza. Naszą polską "dziewczynę". A ja "dziewczyn" już trochę miałem. I żadnej nie potrafiłem zaufać w 100%-ach. Zyskać przekonania, że jak coś, to mam JĄ.
Ale miałem jedną znajomą, Polkę tylko ze strony matki. Piękna w dodatku, ale nie wierzę w związki na odległość, więc nie miało szans wyjść. W każdym razie ona była "inna". W Niemczech też miałem pannę. Nie całkiem Niemkę, ale mówiła tylko po Niemiecku (więc z komunikacją łatwo nie było), a mimo to czułem, że to jest to.
I tak się zastanawiam – co jest polskimi #rozowymi?! Tak, mam spore wymagania, ale bez przesady. Pod względem wizualnym jedna na pięćdziesiąt (do stu) je spełnia, więc na samym wydziale miałbym co najmniej kilka dobrych kandydatek. A tu taki c--j.
Może problem leży w tym, że na początku je sprawdzam pod kątem materialnym? Nie kupuję kwiatów, za kawę czy drinka zapłacę, ale to wszystko. Motocyklem też nie podjeżdżam (nie mam nawet drugiego kasku). Ale ubrany zawsze porządnie, ładnie pachnący (droższe perfumy) i tak dalej, więc widać, że biedy nie ma. #rozowepaski – jesteście materialistkami?
W sumie dlatego lubię licealistki – im do szczęścia nie potrzeba gwiazdki z nieba. Jakieś Redd'sy, batony i nawet nad rzeką/zalewem można spędzić wieczór. (No albo u mnie, jeśli nie ma pogody.)
#gorzkiezale #gorzkiezalealetylkotroche #logikarozowychpaskow
laska ładna zadbana, używająca kosmetyków dobrej jakości, dużo czasu poświęcająca na zajmowanie się urodą, ale jednocześnie taka do pogadania, samodzielna finansowo, chociaż najlepiej żeby miała 16 lat, bo na taką miło popatrzeć xD ma blisko mieszkać, mówić po polsku i jeszcze pozwalać Ci bajerować inne laski na boku, a w Twojej gestii leży tylko roztaczanie ładnego zapachu drogich perfum i jeżdżenie
@pausznurek: Ma leżeć i pachnieć. Czy to tak wiele?!
@Artysta89: Wolę określenie "normalny inaczej".
Jest. Do SS by mnie przyjęli. Co prawda dolna granica, ale nie chciałbym mieć np. 190 cm, bo by się dużo gorzej jeździło na snowboardzie, a na sportowym motocyklu wyglądałbym "jak na
@Vampiremoon: Leeds?! ლ(ಠ_ಠლ)
To nie do końca zazdrość. Bardziej na czymś ani kimś moim nikt obcy łap nie położy.
To nie do końca zazdrość. Bardziej na czymś ani kimś moim nikt obcy łap nie położy.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Sam mam białe i dbam o