Wpis z mikrobloga

@Dreszczyk: W końcu.

A swoją drogą wszyscy wielbiciele nowoczesnych/szybkich technik powinni powiedzieć: od 20 lat działa i pchnęło Internet do przodu że hoho. Czyli jakoś nie do końca była specyfikacja potrzebna....

  • Odpowiedz
@Dreszczyk:

Procentowo wygrywa, ponad 50%. Nie chodzi mi o to. Lingua franca to nazwa na język uniwersalny i rozumiany przez wszystkich z danej działki. A jak ktoś robi webdev w pythonie/ruby/XXX to często w ogóle nie zna PHP.

Linguą francą webdevu jest raczej javascript - ciężko bawić się w webdev bez choćby podstawowej znajomości. Niezależnie czy backen w PHP, Ruby, Pythonie :)
  • Odpowiedz
@Dreszczyk:

Ogólnie nie mam nic do PHP(poza tym, że kod wygląda w nim brzydko :) ), kiedyś coś nawet kodziłem. Tak mi się po prostu rzuciło w oczy coś, z czym się nie zgadzam. :)
  • Odpowiedz
@bomber21:

E tam bojówka. Obczaj sam i oceń czy Ci pasuje do tego co właśnie robisz lub chcesz robić. Ja polubiłem za minimalizm, szybkość i to, że kompilowany właśnie, i gdy słyszę znowu o railsach czy pehapie to mi słabiej, bo wychowany jestem na C i Javie i jakoś tak te skrypczenie średnio mi leży, choć teraz obczajam node.js (równolegle z js) i zobaczymy co z tego wyniknie.
  • Odpowiedz
@MaryMagdalene: w moik sercu tylko C++. Rzuce okiem na go, nie spodziewalem sie ze do www tez sie tak rozwinie. A node.js to o ile sie nie myle framework (no wlasnie, w sumie czy jest?) do pisania aplikacji w jsie.... no tragedia, jedyne do czego to rozumiem to np gulp.

Kiedys chcialem uzywac websocketow i trafilem na node.... odbilem sie i napisalem appke w cpp z uzyciem websocketpp z githuba
  • Odpowiedz