[d.....l]

Mireczki alkoholicy, powiedzcie mi jak to jest, że upiję się wódą to na następny dzień mi łeb prawie wybucha, a jak ostatnio wypiłem przeszło 0,5 l bimbru(40%) to nie miałem ŻADNEJ oznaki kaca? Myślałem, że nie ma różnicy, bo a-----l to a-----l.

#jaktojest #a-----l #chemia ? #bimber #wodka

[SzlachcicPolny]

@daardevil: Dziwne, że po wódzie masz ból głowy. Ogólnie zasada im czystszy a-----l tym mniejszy ból głowy.

[P.....g]

@daardevil: @SzlachcicPolny: Też mnie dziwi. Choć to zależy też od czystości wódki. Po bimbrze nigdy mnie łeb nie bolał, natomiast po flaszce z sklepu czasami coś tam doskwierało.

Pro tip. Pijesz wódę/bimber, zagryzaj cytryną, wodą z cytryną.

[a231]

@daardevil: C-----ą wódę piszesz. Naprawdę ma to znaczenie.

[d.....l]

@SzlachcicPolny: No jak wypiję sporo(choć nadal dużo mniej niż wypiłem tego bimbru) to mam. A tym bimbrem się tak delikatnie mówiąc n-------m jak nigdy i na następny dzień wstałem spoko wyspany jak gdyby nigdy nic :s

[fuurikuuri]

@daardevil: To wszystko zalezy od wieeelu czynnikow.

Generalnie kac oraz samo upojenie alkoholem to wynik zatrucia organizmu przez zbyt dużą ilość przyjętej substancji.

Wszystko zależy od tego jak w danym dniu "działa" organizm. Możliwe jest, że np zjedzenie pewnych pokarmów czy poziom aktywności fizycznej zmienia prędkość detoksykacji

[d.....l]

@SzlachcicPolny: @Pommernstellung: @a231: To ja nie wiem. Jaką Wy wódkę polecacie?

[a231]

@daardevil: To jest wyjątkowo trudne pytanie, bo nawet sprawdzone flaszki maja gorsze partię. Finlandia, Ułańska i Luksusowa to moje typy na dzisiaj.

[SzlachcicPolny]

@Pommernstellung: ja po chlaniu jem dużo tabletek z witaminą c ;)

@daardevil: krupnik może, nie wiem, biorę co tanie, bo zwykle już po paru piwach w---a wchodzi

[P.....g]

@daardevil: Najprościej chyba napisać, której się nie poleca. Odpuściłbym wszystko co jest ok 25zł/0,5l w dół, zwłaszcza De Lux. Wódki raczej na co dzień nie pijesz, także dopłacenie paru zł do wódy nie jest czymś strasznym.

[P.....g]

@SzlachcicPolny: A widzisz. A to trzeba w trakcie;). Naprawdę jest różnica.

[SzlachcicPolny]

@Pommernstellung: Ale kaca miałem ze 2-3 razy w życiu. :)

[d.....l]

@a231: @SzlachcicPolny: @Pommernstellung: No ja zwykle biorę te tanie 25 w dół, ale praktycznie bez różnicy jaką markę piję- jak wypiję za dużo to kac jest. Chyba po prostu trzeba będzie nakupić cukru i poprosić wujaszka o dostawę większej ulości tego trunku.

[K.....x]

@daardevil: @SzlachcicPolny: @Pommernstellung: @fuurikuuri: ja pierdziu, tak to jest jak laicy się biorą za tłumaczenie

Kac to przede wszystkim objaw zatrucia aldehydem octowym, który jest produktem metabolizmu etanolu. Każdy na kaca ma swoje metody, ale ja jeszcze nigdy nie miałem kaca, jeśli dużo przepijałem i coś zagryzałem w tak zwanym międzyczasie. Witamina C też rzekomo pomaga. Złota rada ode mnie: nie kłaść się pijanym

[fuurikuuri]

@Kaethax:

A co ja napisalam takiego co nie zgadza sie z tym co napisales? Samo pijanstwo to zatrucie alkoholem, a kac jest zwiazany z jego rozkladaniem przez organizm.

Przeczytales wogole to co napisalam?

[K.....x]

Bo sam kac to nie tylko wynik zatrucia alkohole

@fuurikuuri: kac to w ogóle nie jest wynik zatrucia alkoholem :)

[fuurikuuri]

@Kaethax: Nie? Hm, a mi sie wydawalo ze powstawanie aldehydu zwiazane jest z przyjmowaniem alkoholu, wiec przyjecie za duzel ilosci tego alkoholu I zatrucie sie nim (czego efektem jest po prostu n-------e sie) zmusza nasz organizm do oczyszczenia z tej substancji - rozklad do aldehyde.

Wiec kaca bez picia tez mozna miec? A nie jest to przypadkiem ciag przyczynowo skutkowy? Ehh...

[K.....x]

@fuurikuuri: oczywiście, że można mieć. Wystarczy się zatruć aldehydem octowym :)