[informatyk-poznan]

#40tysiecymarzen

Dobra. Trzeba to przyznac oficjalnie - poddaje sie.

Moglbym tutaj sie rozwodzic nad powodami i przeszkodami ale mysle ze wszystko wynika z tego ze sam nie do konca chcialem jechac i w kazdej wolnej chwili myslalem czy nie zawrocic.

To nie znaczy ze koncze z tagiem #40tysiecymarzen bo mysle ze jeszcze w tym roku odwiedze norwegie i bede myslal tez co nie co o australii bo jak pewnie wiecie wiza working holiday jest teraz dla nas niemal od reki. Tylko ze tym razem juz wystarczy samobiczowania i postaram sie byc rozsadny i mam nadzieje ze pare moich fotek z drogi doda mi motywacji przy pracy nad #40tysiectmarzen i mam tez nadzieje ze wy mnie mirki nie opuscicie i pocieszycie jakims cieplym slowem (lub lepiej wartosciowym linkiem lub informacja w zwiazku z praca w norge i nie tylko)

Mam nadzieje ze tym razem nie zmarnuje lekcji.

No i po przejechaniu 13 tys. km #autostop em w swoim zyciu stwierdzam ze to nie dla mnie.

Jest jednak pewien plus. Moze pojade na wakacje so Wloszech

[xz2580]

@informatyk-poznan: Tak szybko?

[Jaskier]

cóż, gdybyś nie spróbował to byś nie wiedział. Tak czy owak brawa za same odwagę i chęć do ruszenia się z domu

[informatyk-poznan]

@xz2580 jestem nieco rozbity a na koncie mam -13zl a mialo byc 600. Zapozyczac sie niw chce. Wroce pracowac i uczyc sie jezyka. Mam nadzieje ze po tej porazce bede mial wiecej samozaparcia w tej kwestii.

[informatyk-poznan]

@jaskier teraz to chyba tylko soe wyrwac chcialem. Rok temu mi siw udalo. Moja wina ze w tym roku doszlo do tego samego

[K.....y]

@informatyk-poznan: Zachowujesz sie teraz jak jakis mocny przegryw.

[padobar]

@informatyk-poznan: jak już jesteś zdecydowany, to pamiętaj że na rzeczypospolitej zawsze jakieś piwko i kawałek podłogi (może nawet poduszka) się znajdzie

ale jak to chwilowa załamka, to może poczekaj, może babcia jednak sobie przypomni, że oprócz herbatki jeszcze ci kaucję wisi

[FiK]

@informatyk-poznan: ehh...

[jrider]

@informatyk-poznan: szkoda, ze Ci nie wyszlo. Ja obudzilem sie dzis o 12, jakos szybko czas zlecial, bylem w 4 firmach zapytac sie o prace, ale nastawiam sie tez na relaksik po prostu. Wlasnie uruchomilem rower i jutro bede jezdzil i szukal, dzis odpoczynek, niedlugo jedziemy nad morze ze znajomymi. Stwierdzam, ze najwazniejsze to nie, ile sie zarabia, ani nawet to, czy jest praca, ale to, z kim mieszkasz. Jak ludzie

[c.....g]

@informatyk-poznan: ja mam przejechane stopem w 4 lata 36,5k km. Teraz po tylu latach to nic nie jest w stanie mnie złamać. Szkoda, że się poddałeś. Choć z drugiej strony trochę zbyt mocno szarpnąłeś jak na początek.

[informatyk-poznan]

@chilling: raczej zdecydowałem, że lepszą opcją jest wrócić, bo widziałem jakie mam szanse. Nie byłem do końca przekonany i męczyło mnie to przez całą drogę, że jednak źle robię.

To nie moja pierwsza wyprawa