Wpis z mikrobloga

@bewuce: sporo poczytałem - ogólnie jeśli chodzi o okolice Śląska, to najbliżej pojechać na Małą Panew, ponoć jest trochę "śmieciowa" (#!$%@? cebulaki), ale za to fajna organizacja wokół dla początkujących, pola biwakowe, z miejscami na namioty, ogniska, siatkowke plażową itp. można wziąć ekipę, popływać, potem rozbić namiot i poimprezować. Kolejne rzeki warte uwagi to Nida, a z "drugiej strony" Liswarta - niby lepsze w kategoriach sportowych. A trochę dalej jest jeszcze