Wpis z mikrobloga

Miała być gównoburza no i była. Zaczęło się dość zwyczajnie, kiedy to bardzo (jak na moje oko, i chyba zostało to już oficjalnie stwierdzone ͡° ͜ʖ ͡°)) ładna dziewczyna wrzuciła swoje zdjęcie, i mimo zapowiedzi, jak to oczekuje bólu dupy i kałosztormu mirków zdziwiły ją wszystkie komentarze, które nie były komplementami. Bo nagle ktoś stwierdził, że zdjęcie obrabiane (a nie było obrabiane... no może trochę ( ͡° ͜ʖ ͡°)), że waga wyższa niż podana (szczycę się tym, że jestem modelkom plus size, ale za dodanie mi kilogramów macie po ryju i +1000 do stulei, bo mi jest smutno - poza tym mam mega dystans do świata, hehe). Właściwie na każdą krytykę była jakaś odpowiedź, bo jest dokładnie na odwrót (może dobrze?). Dobrnęłam do połowy tej dyskusji, bo zaraz zaczęły się skrajności (nie ma nic pomiędzy nadwagą/otyłością, a anorektyczkami jedzącymi liść sałaty co kilka dni).

Ostatecznie punkty do atencyjności są, więc wszystko skończyło się dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)



#rozowepaski #pokazmorde #gownoburza #boldupy #atencyjnyrozowypasek #nobodykiers
  • 30
@Aerials: Jeśli to jej zdjęcie nie było obrabiane to ja jestem baletnicą.:P Mam wrażenie, że bardzo dużo zrobił soft z aparatu + komputerowa obróbka na pewno była.;]

A ogólnie to 100% racja z tym, że pomiędzy anorektyczkami a grubasami "nic nie ma".;]