Wpis z mikrobloga

@mietko: W każde święto będziecie o to pytać po sto razy? Mały sklep może być otwarty, pod warunkiem, że za kasą stanie jego właściciel, który nie może zmuszać swoich regularnych pracowników do przyjścia (ale niedaleko mnie jest taki, w którym ekspedientki są trzy, bo tyle ludzi tam wali, a właściciel pewnie daje im jakąś głodową premię).