Wpis z mikrobloga

Beka z subkultur

Zjawisko to bardzo ogranicza ludzi, zawsze padam ze śmiechu na ziemię kiedy widzę jak Anarcho Punk śmieje się z dresa JP (te ideologie są tak samo głupie i aspołeczne) albo kiedy true Metalhead biega po mieście w glanach (chociaż jest 30 stopni) i jak tu się dziwić, że nazywają ich brudasami i mówią, że śmierdzą. Nie wspominam już o muzyce z którą utożsamiają się te subkultury:

Metal - muzyka dla aspołeczniaków, którzy chcą być męscy i twardzi bo śmieją się z nich w szkole

Hip Hop/Rap - muzyka dla nieudacznikach po zawodówce i dla drechów.

Punk - muzyka dla ćpunów i degeneratów, którzy wierzą w to, że bez systemu było by lepiej

Vixa (przez niektórych nazywana błędnie Techno) - muzyka dla żelusi i plastikowych panienek, które lubią biegać w białych rękawiczkach z gwizdkami na szyi.

Jazz - muzyka dla pseudointelektualistów, którzy chcą być fajni i elitarni

Klasyka - muzyka dla nerdów i bezrobotnych dziadków, którzy kiedyś grali w filharmonii.

Reggae - muzyka ludzi, dla których marihuana to sens życia.

#kuce #bekazrapsow #reggae #podludzie #oswiadczenie
  • 9