[Drom]

Dobranoc.

[Niewiemja]

@Drom: Najlepiej to mi

[historiofil]

@Drom to pytanie nie jest takie głupie. Pieniądze należą się ubezpieczonemu, czyli mężowi.

[historiofil]

@whos_your_daddy_snakegirl przecież w tym poście nie ma napisane nigdzie, że powodem rozpoczęcia procesu rozwodowego jest wypadek męża... To dwa niezależne wydarzenia...

[razorn3]

@whos_your_daddy_snakegirl: a jak wyszło, że chłop jechał z kochanką i mieli mieli wypadek? Różnie może być

[Iudex]

@Drom Tobie Królewno!

[whos_your_daddy_snakegirl]

@historiofil

@whos_your_daddy_snakegirl przecież w tym poście nie ma napisane nigdzie, że powodem rozpoczęcia procesu rozwodowego jest wypadek męża... To dwa niezależne wydarzenia...

Przecież w tym poście nie ma napisane nigdzie, że powodem rozpoczęcia procesu rozwodowego nie jest wypadek męża. Tak samo jak to że to nie są dwa niezależne wydarzenia...

[historiofil]

@whos_your_daddy_snakegirl Na podstawie absolutnie niczego stworzyłeś mit o babie, która porzuciła chłopa gdy zachorował, podczas gdy mogłeś się przyczepić (skądinąd słusznie) do tego, że babka chce wyłudzić nienależne jej ubezpieczenie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Tradycyjnie Ei incumbit probatio qui dicit, non ei qui negat.

[whos_your_daddy_snakegirl]

@historiofil

@whos_your_daddy_snakegirl Na podstawie absolutnie niczego stworzyłeś mit o babie, która porzuciła chłopa gdy zachorował, podczas gdy mogłeś się przyczepić (skądinąd słusznie) do tego, że babka chce wyłudzić nienależne jej ubezpieczenie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Tradycyjnie Ei incumbit probatio

[historiofil]

@whos_your_daddy_snakegirl ja zaprzeczyłem twoja tezę, więc ciężar dowodowy j ciąży na Tobie...

[whos_your_daddy_snakegirl]

@historiofil Czyli Twoja logika wygląda tak: laska chce wyłudzić nienależne ubezpieczenie (co sam przyznałeś), ale na pewno była wierną i oddaną partnerką? Zazdroszczę wiary w ludzi, ja wolę oceniać charakter całościowo. Złodziejowi też wierzysz na słowo honoru? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[historiofil]

@whos_your_daddy_snakegirl po prostu nie tworzę niestworzonych historii wyssanych z palca. Pytanie dotyczące ubezpieczenia było zasadne, bo większość ludzi nie rozumie różnicy między ubezpieczonym, a ubezpieczającym ( ͡º ͜ʖ͡º)

[whos_your_daddy_snakegirl]

@historiofil

Nieważne, czy jest "ubezpieczającą" czy "ubezpieczoną" to sama chęć oszustwa (którą potwierdziłeś) wystarczy, by wątpić w jej czyste intencje. Nie myl cynizmu z "niestworzonymi historiami".