[obuniem]

#frenpill #apustaja

Minęły dwa tygodnie w kołchozie. W sumie to 6 dni pracujących, ale umowa jest od 1 listopada. Ugułem, tak jak Chop pisał wcześni, jest to kołchoz premium. Ino stupki są do amputacji po tych kilku dniach, pęcherze są wszędzie. Na palcach, pod palcami, na górze stupki, z boku, ehh, ciężko się chodzi trochę przez to. Ale ze wszystkich obozów pracy gdzie Chop był, to tutej jest najnormalniej. Chop co prawda nie robi typowo przy linii produkcyjnej, tyko jako magazynier przy produnkcji i Chop se trochę wózkami jeździ albo owija paletki folią na takiej maszynce. A jak jest trochę luźniej (a często tak się zdarzy), to nikt się nie czepia, można se przycupnąć albo gapić się w ścianę. Nawet jest przydzielony jeden majster, co wszystko tłumaczy, w innych kołchozach tak nie było. Jakby ktoś chciał pracować w takim miejscu, nie miał ambicji na nic więcej, to Chop mógłby nawet to miejsce polecić. Chop już natomiast kombinuje jak uciec. Chop musi se taki se odnowić uprawnienia na żwirosracza, a to 800 zł kosztuje. No i żeby się wyrobić jeszcze przed końcem roku, to Chop myślał o taktycznym Providencie, ale Chop se najsampierw poszedł do banku swojego, ugułem, i się zapytywał. I pani bankierka sama przyznała, że nawet jakby się wzięło takie 800 ziko w Providencie i spłaciło od razu, bez żadnych opóźnień i innych cyrków, to jest to i tak minus, bo informacja i tak jest w BIK, i już sam fakt, że się skorzystało wygląda źle. No i się okazało, że pożyczki nie można (co Chop wiedział, ale się chciał upewnić), ale dało radę zwiększyć limit na koncie i to aż o 2k!!! Czyli defekato Chop dostał 2k pożyczki!!! Szampan wylewa się, Chop toast może wznieść!

[ozjasz4-9]

@obuniem: Do czego potrzebne uprawnienia na żwirosracza? Będzie jeździł Chłop tirem?