Wpis z mikrobloga

Kiedyś w licbazie uganiałem się za taką laską. No z półtora roku soczystego friendzona w czystej postaci. Wiadomo, za przytulasa to bym jej k---a całe oszczędności oddał XD Potem się z kimśtam związałem na 3,5 roku, jakiś czas temu zerwaliśmy, potem miałem przez to troszkę kryzys, który w efekcie totalnie mnie zmienił, na plus. Zarówno charakter, jak i wygląd zewnętrzny. No tak z 1,5/10 wtedy, dałbym sobie teraz 6,5/10. I nagle mój dawny friendzone sobie o mnie przypomniał, poszliśmy na p--o raz drugi trzeci i co się okazuje... friendzone się odwrócił o 180 stopni. Teraz to ja kombinuje, żeby jakoś z tego wybrnąć bez robienia jej krzywdy, ale jest ciężko, bo już specjalnie opowiadam historie, które mają ją zniechęcić o jakichś podrywach, o tym jak co chwila jestem n------y, o tym jak bardzo nie chcę się z nikim wiązać, ale jakoś to jej nie odrzuca. Przynajmniej już wiem, jak się czuła, jak ja za nią latałem te 5 lat temu :D A mogła wtedy korzystać, to nie chciała, teraz cierp, ot!


#friendzone #sfriendzonowalemfriendzona #odprzegrywadowygrywa
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach