Kiedyś w licbazie uganiałem się za taką laską. No z półtora roku soczystego friendzona w czystej postaci. Wiadomo, za przytulasa to bym jej #!$%@? całe oszczędności oddał XD Potem się z kimśtam związałem na 3,5 roku, jakiś czas temu zerwaliśmy, potem miałem przez to troszkę kryzys, który w efekcie totalnie mnie zmienił, na plus. Zarówno charakter, jak i wygląd zewnętrzny. No tak z 1,5/10 wtedy, dałbym sobie teraz 6,5/10. I nagle mój