Wpis z mikrobloga

Muszę mu jednak przyznać, że dobrą mi wybrał tą agencję bo to była prawdziwa wielka willa.

Wchodzę do środka i nikogo #!$%@? nie ma. Zaglądam do różnych pomieszczeń ale nikogo nie mogę znaleźć. W końcu wchodzę do kuchni a tam siedzi 6 dziwek i pije kawę i je jajecznicę. Pomyślałem tylko- super dom rozpusty #!$%@? xD

Jedna dziewczyna pyta w czym mogą pomóc a ja zaczynam się jąkać cały blady i nie