Aktywne Wpisy
marek2092 +743
Mirki pijcie ze mną kompot, dzisiaj o godzinie 9:37 rano stałem się poważnym mirasem i zostałem ojcem..
Standardowo wychowam jak swoje ( ͡º ͜ʖ͡º)
#ojcostwo #chwalesie #dzieci #porod #rodzicielstwo
Standardowo wychowam jak swoje ( ͡º ͜ʖ͡º)
#ojcostwo #chwalesie #dzieci #porod #rodzicielstwo
VOC1602 +11
W co rząd powinien inwestować w pierwszej kolejności
- ścieżki rowerowe 9.4% (127)
- duży port lotniczy w centrum kraju 29.0% (390)
- trasnport rzeczny 4.4% (59)
- drogi lokalne 4.5% (60)
- autostrady 7.4% (99)
- metro i węzły transportowe 5.1% (69)
- obwodnice 7.3% (98)
- rozbudowa pasów na lotniskach 1.5% (20)
- porty morskie cargo 8.7% (117)
- koleje dużych prędkości 22.7% (305)
Najgorzej jest wtedy, gdy człowiek staje przed samym sobą, zwłaszcza gdy nadal jest w nieuleczonym stanie. Wszystko się chwieje, zlewa, rozwarstwia. Raz staję się pocieszny, raz przygnębiony, nawet to i to jednocześnie. Mam jedną wielką sieczkę w głowie, w której krzyczę: "Wyciągnijcie mnie stąd!", tylko tam nikogo nie ma takiego, jest jedynie wrzawa moich myśli. Są ludzie, dają pomoc, tylko mój mózg ich odpycha bardzo daleko.
Czuję taką wewnętrzną walkę, połączoną z ambiwalencją, która przeradza się w inne uczucie, potem na inne w poczuciu rozdzielenia itp. Brzmi trochę jak schizofrenia. Boję się, że może to być schizofrenią. Czuję raz to pustkę, raz strach, raz takie przyspieszenie psychiczne, wszystko zaczyna z---------ć co raz szybciej, robiąc mi z mózgu g---o. Mam wrażenie, że głowa jest uciśnięta, zaczynam się gubić w tym wszystkim, bujam się z jednego w drugie. W pewnym momencie raz napisałem:
Potrzebuję się przytulić, ale nie mam do kogo. Potrzebuję coś zjeść, zjem i nie odczuwam na dłuższą metę satysfakcję, spokój. Ja po prostu nie wiem, co się tutaj o--------a.
Ech, powiem wam, że chcę przewinąć czas do następnego piątku, bo nie zniosę tego. Kiedyś takie coś pojawiało się rzadziej, ale ostatnio jest to częstsze.
#japerwalczyzprzegrywem
Komentarz usunięty przez autora