Wpis z mikrobloga

Dobra, jakiś czas temu (dwa miesiące dokładniej), obiecałem, że będę wrzucał historyjki z pracy w kasynie. Jakoś tak się złożyło, że praca i ciężkie treningi (a był to okres przed zawodami) zabierały mi na tyle dużo czasu i energii, że nie umiałem się zmobilizować, żeby usiąść i pisać. Oficjalnie was przepraszam i wrzucam na razie 7 stron a4 moich wypocin o, byłej już, pracy w kasynie. Byłej, bo zostałem wyrzucony za spięcie z szefem. Jeśli ktoś się przez tą ścianę tekstu przebije i będzie chciał więcej - będzie więcej. Postaram się zawołać wszystkich, którzy o to prosili przed dwoma miesiącami.

http://pokazywarka.pl/5r0cmw/

#pracbaza #coolstory #hajlajfstories #kasyno
  • 72
  • Odpowiedz
@panhajlajf: dobrze napisane, wciąga, zasłużony plus.

Kilka uwag:

Przystojny mężczyzna w garniturze, wyraźnie zbliżający się pod czterdziestkę


Albo "zbliżający się do czterdziestki", albo samo "pod czterdziestkę" :)

Trzeba dodać, że to ciemne miejsce, oświetlone jedynie nigdy nie gasnącymi lampami. Okna pozasłaniane są ciężkimi kotarami, na ścianach nie ma zegarów. Gdy wchodzisz do kasyna, czas przestaje istnieć


Do tego z podkręconą w górę temperaturą, a czasem ponoć pompowanym przez wentylację tlenem -
  • Odpowiedz