Wpis z mikrobloga

Orzekanie o stopniu niepełnosprawności. Ktoś miał komisję w Gdańsku? Naczytałam się, że różnie to z nimi jest. Przechodził ktoś z was przez to? #gdansk #trojmiasto
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@muszeiscpA: Żona miała jakoś mniej więcej rok temu i wspomina raczej pozytywnie, pomijając miejsce w którym to jest, gdzie ktoś faktycznie niepełnosprawny musi pokonać kawał drogi od przystanku, gdzie ja musiałem uważać żeby się nie potknąć na tym chodniku czy od zieleniaka czy na Kupieckiej, to sama komisja spoko. Pani doktor orzeczniczka u której była żona, mało wylewna, ale rzeczowa i profesjonalna (myślę że na co dzień ma z tyloma
  • Odpowiedz
@Riolet powiem Ci tak - są dwa pokoiki, najpierw idziesz do lekarza orzekającego, tam trafiłam na starsza babeczkę, do której trzeba było krzyczeć momentami xD była to megagiga nieprzyjemna rozmowa, podważała właściwie wszystko co mówiłam, ale za każdym razem jak zdarta płyta odsyłałam ją do dokumentacji medycznej.. już byłam pewna, że mnie olała mimo dokumentów i nie przyzna wcale. Ale później idziesz do drugiego pokoiku, gdzie jest sympatyczna pani psycholog. Z
  • Odpowiedz