hmm no to teraz jestem ciekawa jak to jest z Twoją aparycją....ale i tak sądzę, że nie w tym tkwi problem. (Jakbyś zobaczył mojego chłopaka jak miałam 19 lat....jesssu...moja mama nie mogłam na niego patrzeć, więc nie raz wygląd nie jest decydujący a podejście).
a co powiesz na to, że kilka dni cisnęłam swojemu chłopakowi, że jest gejem? że mogę go umówić z jakimś fajnym chłopakiem bo znam kilku :P że zabiorę go do klubu dla homoseksualistów? :P myślisz, że to jest palnięcie?:P
@pr0h4x0r: Ja ostatnio powiedziałem coś głupiego znajomej i strzeliła focha. Kumple są zdania, że zmarnowałem okazje życia, bo mnie lubiła. Teraz pewnie lubi mnie mniej. Albo wcale. Ale w końcu...
ale faceci, to sami stwarzają sobie problemy!!! aaaaaa! jakie zaplecze finansowe?! Człowieku, za marne 2zł zaimponujesz dziewczynie....i to lepiej niż miałbyś stówami machać przed nosem. Tutaj trzeba pomysłu, jak jest dobry to masz ją w garści :)
Z pyska nieciekawy:P
A co do wiary w siebie, nie mam jej za grosz. W miłości nigdy mi nie szło. Widocznie żadna kobieta nie jest taka głupia by ryzykować ze mną związek:P
Ja nawet nie miałem okazji zacząć się spotykać. Zwykle było nie jesteś w moim typie/jestem zajęta/nie pasujemy do siebie...
I tak to trwa od lat i raczej się nie zmieni...
Jesteś jednocześnie sobą i swoją mamą?:P
No cóż, mam... trudny charakter.xD
Nie jestem taki pierwszy lepszy:P
Mój charakter dość dobrze oddaje to...:P
Ja się naprawdę nie nadaje do związków, co powiedzą wszyscy, którzy mnie znają.:P
Zawsze coś palnę...
Ja to chyba bym zerwała ze sobą :p
Najpierw muszę jakąś mieć...
A tak ogółem to mało romantyczny jestem. Przeszkadza mi w tym brak zaplecza finansowego:P
Zabrał na romantyczną kolacje za CAŁE 2 złote?:P