Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do panów narzekających na ghosting i brak par na tinderze. Przeglądam często wykop i śmieszy mnie zawsze wysyp tych artykułów i postów o męskiej samotności i wygórowanych oczekiwaniach kobiet. Dziś kolejny artykuł o chłopakach ze wsi... Ja drugą połówkę poznałam właśnie na tinderze, ale pamiętam jakie długie, żmudne i przykre były poszukiwania. Nie przez nierealne oczekiwania bo ja nigdy na księcia nie czekałam, tylko cholernie niską jakość waszych profili. Piszę to bez złośliwości, szczerze. 90% zrobione było na o-------l. Większość bez opisu, a jak się pojawiał to oklepany i żenujący typu "babcia mówi, że przystojny ze mnie kawaler", albo najeżony błędami ortograficznymi i interpunkcyjnymi. Nie chodzi mi o szczegóły, że przecinek w złym miejscu, ale te rażące babole, np. "jestem tu hyba już siudmy raz" albo "jestem zwykłym męrzczyznął". Tego było bardzo dużo... Dalej zdjęcia. Kiepskie, rozmazane, uwydatniające wady wyglądu. Jak np z wesela kiedy cała twarz jest czerwona i zapocona po tańcu. Nawet nie chodzi o wygląd sam w sobie, ale to, jakim trzeba być nieudacznikiem, żeby jednego normalnego zdjęcia nie umieć sobie zrobić (i żeby w wieku 30-40 lat nie umieć napisać w języku ojczystym kilku zdań bez błędów). Na etapie rozmów było jeszcze gorzej, nawet z przyzwoicie wyglądających chłopaków lało się chamstwo i wulgarne podteksty. Tak średnio jeden na trzech robił tyle błędów, że nie szło już zrozumieć. Nie żartuję. 1/3 rozmów wyglądała jak z osobą niepełnosprawną intelektualnie. Jak trafiał się normalny to był tak nieśmiały, że rozmowa była ciągnięta na siłę, niezręczna, a żeby zebrał się na odwagę i zaprosił na randkę trzeba było czekać tygodniami. Jak to jest, że kiedy zależy komuś na pracy, to stanie na głowie, żeby mieć dopieszczone CV. A tu niby tacy spragnieni miłości, wiecie, że wasze profile będą oglądały setki dziewczyn i nie dacie z siebie kompletnie nic, żeby pokazać się od dobrej strony, napisać o sobie coś dobrego, albo dodać wyraźne zdjęcie, na którym ładnie wyglądacie? Niektóre profile były naprawdę świetne, ale to może co setny. Reszta była żenująco słaba.

#tinder, #zwiazki

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Dipolarny

💚 Dzięki Twojej dotacji możemy utrzymać projekt i wprowadzać nowe funkcje! Wspomóż projekt

  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam to robić żeby zapajacować przed tinderówą?


@gorobei: A dlaczego miałaby się spotykać z biedakiem? :)
Mówię naprawdę serio.
Facet z kasą to facet często zaradny, ciekawy. Zabierze do fajnej knajpy, na weekend wynajmie domek na mazurach. A jak zadzwonisz do niego to od znajomych odbierze Cię swoim nowym mercedesem.
Osoby z pieniędzmi mają moc kształtowania świata. Mają umiejętność rozwiązywania problemów. To są cholernie
  • Odpowiedz
@gorobei: Dlatego samo pokazanie sie na tle mercedesa nie jest jedynym wskaźnikiem jakości mężczyzny.
Wielu z tych "synków bogatego tatusia" trafia tylko na głupie szony, ale niewiele więcej :)

Ale nie zgodzę się z tym "zwykle" to tylko wymówka aby pozwolić sobie na przeciętność :)
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
troskliwy-obserwator-72: @gorobei: przedstawiasz ten sam mindset co przegrywy. Po co masz coś robisz? Uważasz że tak byś zaimponował ale po co?

Kiedy inni robią to wszystko z innych powodów:
Dla przyjemności
Bo ich stać i nie jest to się nich duża sprawa
Maja testosteron więc eksplorowanie to po
  • Odpowiedz
Rozumiesz? Polecieć gdzieś nie dlatego że taką ma chęć czy zajawkę, tylko po to by zarzucić przynętę na dupę (i to dupę z tindera, co samo w sobie jest niezłym filtrem [odwrotnym]). Z tego się śmieję, bo to jest żałosne.


@gorobei: Zacznijmy od tego, że takie zdjęcia powinno się mieć już wcześniej. "Byłem w miejscach, robiłem rzeczy, razem z innymi ludźmi".
A tymczasem większość przegryów siedzi cały dzień przed komputerem
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
troskliwy-obserwator-72: @gorobei: mówiąc inaczej pytasz po co masz udawać interesujące życie, jednocześnie próbując nam wmówić, że je masz - kapujesz?

Umyka Ci tylko, że mając to co nam wmawiasz, nie musisz dodatkowo udawac dla tinderowek, bo możesz pokazać co jest bez dodatkowych wysiłków

I nawet jestem skłonny uwierzyć, że finanse nie są dla Ciebie problemem, bo to jest prawdopodobne statystycznie. Ale nadal rel. Nic to nie zmienia w temacie, o
  • Odpowiedz