Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się, jak pewna koleżanka z fejsa, z którą wcześniej chodziłam do klasy przez pół roku, w dniu wyborów prezydenckich wrzuciła sobie komentarz, że właśnie szczęśliwie zagłosowała na pana z partii, z której był jej tata, który był marszałkiem województwa łódzkiego i miał na nazwisko Siusiak czy jakoś tak.

Czy ktoś jej coś zrobił? Nie, nikt jej za to nic nie zrobił.

Pamiętam, że miałam #boldupy o to mocno. I rozgoryczona chyba wyrzuciłam ją po wszystkim ze znajomych. :D

#ciszawyborcza #gorzkiezale
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach