Wpis z mikrobloga

#przegryw sprzedałem rower, żeby wyjechać, zarobiłem i chciałem kupić nowy, ale wyszło już ponad 15 złotych, a jeszcze trochę brakuje do złożenia. To jest p------e jak inflacja i ceny pędzą. W wielu sklepach mam historię zamówień, co jakiś czas tylko w górę. Dziś topowy rower 40 tysięcy, za małolata kwoty kilku/nastu były nie do osiągnięcia. Nie, żeby mi był taki potrzebny. Czas leci i jak pewne rzeczy były poza zasięgiem, tak dalej są i nigdy się to nie zmieni. Wcześniejszy składałem z użytek i tańszych rzeczy, dziś w sumie podobnie, tylko zbytnio tego nie odczuwam. Sporo rzeczy i tak kupowanych jest ze zniżką u Niemca, bo taniej niż w PL.
Spy_Duck - #przegryw sprzedałem rower, żeby wyjechać, zarobiłem i chciałem kupić nowy...

źródło: pepejusz

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach