Wpis z mikrobloga

Ten Microsoft Store to jakaś pomyłka, wydmuszka. Ma on sens w przypadku programów UWP i PWA, ale tych jest niewiele i są kiepskiej jakości.
A skoro tych programów jest niewiele, to chyba dlatego Mały-Miętki postanowił dać możliwość dodawania tradycyjnych programów Win32 do Sklepu. I to działało i miało sens, dopóki aplikacje z tego sklepu były aktualizowane. A tutaj z ciekawości sprawdziłem jeden program i okazało się, że używana przeze mnie wersja jest sprzed dwóch lat, kiedy aktualna wyszła chyba pod koniec zeszłego roku.
Czyli teraz trzeba znowu ręcznie sprawdzać i aktualizować niektóre programy, które nie mają automatycznej aktualizacji.
#windows #microsoft #microsoftstore
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach