Wpis z mikrobloga

@krychu: to fakt, ja mam uraz jak raz mi jakaś stara baba ściągała. Tak zassała, że chyba próżnia się tam wytworzyła, po wyjęciu igły trysnęła krew, a mnie #!$%@? trafiała z bólu. A na ból jestem raczej odporny.
@stefan1995: Jeśli chodzi o ból, to powiem tak, ja miałem raz wysynanego krwiaka spod rzepki, też igłą. To był największy ból jaki w swoim zyciu czułem kiedykolwiek. Głowa do góry! :)
@Marmite: Ja byłem operowany ze świadomością, anestezjolog trochę kiepsko znieczulił i po jakiś pół godziny z zaciśniętymi zębami upomniałem się o znieczulenie :D
@adios: U mnie to były tylko zabiegi, żadnego znieczulenia, całośc trwała za każdym razem po około 3 minuty. Razów było chyba ze 3 czy 4, a ten jeden najbardziej bolesny to czułem jakby mi lekarz trafił tą igłą prosto w nerw i dziugał w niego, zamiast wysysać krwiaka :S myślałem że sie posram z bólu.