Wpis z mikrobloga

@jesper: oferta była szeptana

zadzwonić możesz, bo pewnie przyjęli jakiegoś #!$%@? studenciaka

mnie chcieli przyjąć, mówili że kwalifikacje mam ok (w excelu zrobiłem jakieś podstawowe gówna typu tabela przestawna z jakimiś filtrowaniami) a VBA nawet nie sprawdzili xD tylko że dyspozycyjność mam nikłą
@jesper: chyba nigdy nazwy stanowiska nie usłyszałem :D jakby mi się udało poszukać w historii to najwyżej nazwę działu i nazwisko faceta który robił rekrutację (normalny pracownik, nie HR) znajdę