Wpis z mikrobloga

Nie podobają mi się nowoczesne samochody.

Jeśli byłbym bogaty, to zamiast wyrzucać kasę na snobistyczne nowe fury, kupiłbym sobie kilka samochodów z czasów gdy dorastałem:

- BMW 525 1999 r. do użytku codziennego

http://otomoto.pl/bmw-525-diesel-pelna-opcja-C29150951.html

- Mercedes SL 1996 r. do lansu i na wakacje

http://otomoto.pl/mercedes-benz-sl-320-super-stan-C30260901.html

- Subaru Impreza GT AWD do zabawy, może jakieś rajdy górskie i wypady żeby pojeździć po fajnych szosach

http://otomoto.pl/subaru-impreza-gt-C33130225.html

- Jeep Grand Cherokee 1995 r. do jazdy w lekkim terenie i wyjazdów turystycznych w góry

http://allegro.pl/show_item.php?item=4239112924

+ oczywiście moje aktualne auto Volvo V70 I :) Tym sposobem kosztem jednego SUV-a które kupują #januszebiznesu , miałbym spełnione kilka marzeń i garaż pełen aut z duszą. Oczywiście musiałbym trochę je ponaprawiać i koszty będą wyższe, ale po pierwsze chodzi o pasję, a po drugie i tak wyjdzie taniej niż kupno i zmiana co kilka lat aut na nowe (2 auta w rodzinie Januszy to standard).

#motoryzacja #marzenia #bogactwo #bmw #volvo #jeep #subaru
  • 10
@inrzynier: 16-letnie V70 to jest nowoczesne auto ? :) No dobra, jest współczesne w szerokim rozumieniu dziejów motoryzacji.

Ale tutaj chodziło mi ogólnie o tą generację aut lat 90-tych, kiedy np. auta klasy B nie miały wyglądu typu "#!$%@? #!$%@? bo zabiję wszystko na mojej drodze", a gdy jakieś auto miało benzynowy silnik turbo to mogłeś wiedzieć, że coś się dzieje...