Wpis z mikrobloga

No dobra Mirasy. Wczoraj byłem na rozmowie o pracę (plan A nie udał się, więc trzeba realizować plan B).

Ogółem jestem dobrej myśli, bo umówiliśmy się na drugą rozmowę, w szerszym gronie (szanse rosną). Praca niby jako handlowiec, ale nie tak do końca. Bardziej jak na giełdzie - kupujesz-sprzedajesz-kupujesz etc. Zapowiada się duże wyzwanie.

Warunki w miarę ok. na start ok 2500-2700 do ręki. Po 3, 6 i 9 miesiącach podwyżka (podwyżki zagwarantowane w umowie), aż do osiągnięcia pełnej pensji handlowca.

Chyba nieźle, co?

#niewiemjaktootagowac #praca #wychodzezprzegrywu
  • 11
@epi: Zadaniem jest sprzedać określony towar (nieprzetworzony) firmie, która go przetworzy. Ale żeby go sprzedać, musisz go najpierw kupić.

Czyli: chcesz sprzedać firmie konstrukcyjnej metalowe profile. Profili nie masz. Musisz je kupić w hucie. (W bardzo dużym skrócie i dużym uproszczeniu). Jak się dostanę, powiem więcej.