Wpis z mikrobloga

Mirki pozostawiam wam do oceny czy #wygrywstory czy #przegrywstory.

Otoz dorabiam sobie w prywatnym domu opieki. Za rehabilitacje syn pacjentki winien byl mi pewna sume PLN. Dzwoni przed chwila do mnie ksiegowa i mowi ze facet zostawil polowe tej kwoty i twierdzi ze wiecej nie da bo on tak wyliczyl i basta. No kij, dobre i to, ale po chwili zastanowienia mowie do niej zeby mu ta kase oddala spowrotem a w myslach dodalem zeby #!$%@? xD Nie bede sie targowal ze sknera...

Z ekonomicznego puktu widzenia przegryw ale moralnie czuje sie wygrywem ;D

#honorstory #smiercmendom #cebula
  • 4