Wpis z mikrobloga

18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@ortofosforan: Nazywasz ich zwyrodnialcami bo dali jej życie? Zwyrodnialcami są ludzie, którzy mając dom, pracę i pieniądze, nie dają życia nowym dzieciom i nie adoptują tych porzuconych.

Według mnie to przykre, że ktoś wykorzystuje nasze obrzydzenie jej ułomnością, do walki o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci.
@Twierdziciel: błagam Cię, przecież to dziecko tylko cierpi i będzie cierpiało do końca życia. Jego szczęście, że jeszcze nie zdaje sobie z tego sprawy i zajmują się nim rodzice. Ale rodziców kiedyś może braknąć, choć być może to dziecko pożyje kilka lat i niewielu przyjemnych odczuć będzie mu zaznać.

To nie jest argument za aborcją, jestem jej przeciwnikiem. W pewnych przypadkach bardziej stosownym byłoby usunięcie takiego dziecka, niż znęcanie się nad
@ortofosforan: W jaki sposób cierpi skoro nie zdaje sobie z tego sprawy? Ja się kiedyś skaleczyłem tak że mam bliznę do dzisiaj, wcale nie bolało, ale matka wpadła w przerażenie że dzieciakowi dzieje się krzywda, jednak ja wcale nie cierpiałem.

Czy to nie jest podobna sytuacja, w której Twoja wrodzona empatia wmawia Ci, że na miejscu tej dziewczynki byłbyś strasznie nieszczęśliwy?
bo może ono cały czas cierpi z bólu


@ortofosforan: ma do tego prawo, cierpienie także jest częścią życia, jednak śmiem sądzić, że gdyby istniało realne podejrzenie, że cały czas cierpi, to lekarze podaliby leki przeciwbólowe, ponieważ znają metody, dzięki którym potrafiliby wykryć taki stan, chociażby analizując pracę mózgu, pracę serca, poziom hormonów we krwi, itp.
@Twierdziciel:

Po pierwsze - twój tekst o paraliżu twarzy jasno pokazał, że jesteś idiotą - w przeciwnym wypadku nie przypieprzyłbyś czymś tak absurdalnym i oderwanym od toczonej przez nas dyskusji.

Ale i tak będę miły i pozwolę sobie na polemikę z twoimi absurdalnymi tezami.

Zadałem ci proste pytanie - po co tak żyć? Jaki to ma cel? Jaka w tym logika? Życie dla życia? Bo nie jest to życie ani "dla
@Twierdziciel: czyli według Ciebie jak małe dziecko płacze, to dlatego, że ma taki kaprys, a nie dlatego, że coś mu się nie podoba czy coś go boli, bo przecież małe dzieci bólu nie odczuwają. Jesteś idiotą. Ból może odczuwać, ale nie ma tego nawet jak pokazać, bo jak niby rozpoznałbyś to na tak zdeformowanej twarzy?

Wolałbym nie żyć, nie zdawać sobie sprawy z tego, że powinienem być na tym świecie, kompletnie
@Walkiria81: moim zdaniem z każdej możliwej perspektywy, włącznie z katolicką, lepiej jest taki płód usunąć. Przecież o ile szczęśliwszy będzie świat, jeśli tacy rodzice dorobią się normalnego dziecka zamiast całe swoje życie poświęcić na przedłużanie czyjejś agonii.

Wystarczy sobie zadać proste pytanie - czy ktokolwiek normalny chciałby tak żyć? Albo lepiej: czy ktokolwiek chciałby tak żyć?

Z perspektywy i katolickiej i ateistycznej moim zdaniem lepiej przed wykształceniem się świadomości jednak przerwać
Jesteś idiotą. Ból może odczuwać, ale nie ma tego nawet jak pokazać, bo jak niby rozpoznałbyś to na tak zdeformowanej twarzy?


twój tekst o paraliżu twarzy jasno pokazał, że jesteś idiotą

@Pantokrator: @ortofosforan: Ból jest reakcją organizmu, nie objawia się wyłącznie grymasem na twarzy. Można go rozpoznać w badaniu, jako specyficzną aktywność mózgu, mięśni, serca i hormonów.

Wolałbym nie żyć, nie zdawać sobie sprawy z tego, że powinienem być na
@Twierdziciel: i znowu pieprzenie "kwestia kryteriów", znów jakieś absurdy oderwane od rzeczywistości, znów ignorowanie oczywistych faktów (np. że to dziecko z obrazka nie wygląda normalnie, a także że zasadniczo jeśli każde pojęcie nieostre sprowadzimy do absurdu, to uznamy, że nie ma także takich rzeczy jak radość, smutek, ból, wzrok, słuch, węch, dotyk bo wszystko można sprowadzić do absurdu i skrajności, podczas gdy dość łatwo jest stwierdzić, kiedy coś śmierdzi, a kiedy
zdeformowane krowy, koty, pieski itp. zwierzęta jak najbardziej się usypia.


@Pantokrator: Z prostej przyczyny, są nam nieprzydatne. Wymienione zwierzęta hodujemy dla zaspokojenia własnych korzyści. Jednak te żyjące w naturze, nie mają obowiązku dostosowywać się do naszych norm i jak mają sprzyjające warunki to mogą sobie żyć takie zdeformowane.

Co z tego że ja mam pewność, skoro opieram ją wyłącznie na własnej subiektywnej ocenie? Na tym polega Twoje prawo do wolności, że