Wpis z mikrobloga

@KosmicznyDzem: Czytałem kilka jego książek i mogę o nich powiedzieć, że czytanie jednej po drugiej jest trochę nudne, bo często tematy się powtarzały i miałem wrażenie, że czytam znowu to samo. Chociaż może po prostu miałem pecha.
@KosmicznyDzem: Nie pamiętam dokładnie, bo to było dość dawno, ale około pięciu. Na pewno "Ten okrutny wiek", "II wojnę światową", "Drogę do piekła" i jedną bodajże o Stalinie i jego konflikcie z Trockim.
@KosmicznyDzem:

Wołoszański genialnie opowiada, ale w jego książkach, nie raz zdarzają się błędy. Najbardziej chyba zapadło mi w pamięć, jak w dwóch książkach użył tego samego zdjęcia - w jednym podpis brzmiał mniej więcej Ranny amerykański żołnierz na plaży Omaha, zaś w drugiej Ranny amerykański żołnierz na Pointe Du Hoc.