Wpis z mikrobloga

@Frank_Parker: w zeszłym roku kamery uchwyciły podczas #koncertnoworoczny randomowego Matiego, stojącego w przejściu do sali głównej (pod balkonem), w t-shircie z logiem Championa. Ergo stąd śmieszkowanie "afera koszulkowa" jako nieodpowiedni ubiór na noworoczne wydarzenie w Filharmonii. Zeszłoroczny człowiek również rzucił się w oczy. Swoją drogą żółty szalik zwłaszcza we #wroclaw kojarzył się wyłącznie z wielkim (rozmiarów) celebrytą - Budwajzerem - zmarłym szefem MPK Wrocław zwanym pieszczotliwie
  • Odpowiedz