Wpis z mikrobloga

#korposwiat #logikarozowychpaskow Po 3 latach w korpo zaczynam odczuwac to na psychice. Czasem wychodzac na szluga z samymi pannami, ktore na dodatek traktuja mnie jak swojego ( nie boja sie plotkowac o osobach w moim towarzystwie ) rece mi opadaja... Jak sie wychodzi z innymi facetami to nigdy tak nie jest, faceci zazwyczaj cos pogadaja na ciekawe tematy typu motoryzacja, komputery, inwestycje, religia, silka dieta cokolwiek... a z babami? 20 minut n-----------a na inne osoby. Ten nie zrobil tego tamten tego. Ten jest c--j bo za glosno gada. Kumpel mi cos opowiadal o kradziezach aut na space i co? Na to tez zwrocila uwage ze juz nie moze tego sluchac. Tragedia. Nic im nie pasuje, a wymagaja wszystkiego. Na dodatek zamiast normalnie komus zwrocic uwage albo zglosic TL to sie tylko falszywie usmiechaja i mowia ze nic sie nie stalo po czym obrabiaja dupe na szlugu od stop do glow... Jako osoba z jakims tam ambicjami i checia rozwoju swojego i zawodowego, totalnie mi sie niedobrze robi jak tego slucham i coraz mniej spedzam z tymi ludzmi czasu, przestalem chodzic na imprezy firmowe, szukam znajomych poza praca bo to wszystko jest fajne ale zaden z tych ludzi nie jest wart funta klakow...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Krecenieworatoprzyjemnoscsroga: no prawda ale jednak korpo to troche inny poziom niz gastro... w gastro biora kazdego z ulicy praktycznie a tu nie... liczylem na troche ambitnych ludzi ale ta ambitnosc zamyka sie do zdobywania awansow w rozny sposob czasem nawet nie zwiekszajac swoich kompetencji tylko uklady ukladziki...
  • Odpowiedz
@gosciu82: dlatego miałam zawsze mało koleżanek a więcej kolegów. Tak tak, zaraz ktoś mi napisze, ze że mnie pick me girl albo że to Red flag jak się baba z babami nie dogaduje ale 90% kobiet mnie nudzi bądź wkoorwia. Pogadać pogadam ale jak zaczyna się odgadywanie która jakie buty założyła to się wyłączam. Choć nie ma tragedii, bo są też ciekawe tematy do rozmowy, ale rzadziej się trafiają ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz