[Slupper]

Coś jest ze mną chyba nie tak. W pracy jak popiję trochę, niedużo wódki to czuję się dobrze. Po pracy, w domu, po drugim piwie robię się podpity i źle się czuje, nie mam siły grać w fortnajta. Czy to może być problem z wątrobą? Tolerancja mi spada czy o co chodzi?!

[heikumkeikum]

@Slupper: siada watroba, przebadaj sie

[xyz_xyz]

@Slupper mysłe że może to być spowodowane faktem że jesteś alkusem i zamieniasz się w beja. Pozdrawiam

[Slupper]

@xyz_xyz: Alkusem jestem :) Bejem nie jestem >:(

[Slupper]

@heikumkeikum: niedawno ALAT i ASPAT w normie. Może potrzebuję wakacji?

[xyz_xyz]

@Slupper potrzebujesz ubrania beja, zapachu beja i gadżetów jak wózek/wór z puszkami.proces ewolucji w beja trwa

[Slupper]

@xyz_xyz: Cholera, ale jest mi to bardzo nie po drodze. Co robić w przypadku wysokofunkcjonującego alkoholika?

[heikumkeikum]

@Slupper: dobra mysl, wrzuc rok bez alko, nawet jednego lyka i sie poprawi

[Slupper]

@heikumkeikum: Żartujesz sobie??

[heikumkeikum]

@Slupper: nie zartuje, ja teraz mam 46 lat ale jak mialem dwadziescia kilka i zdrowo grzalem to stwierdzilem ze jest poblem i trzeba cos z tym zrobic, pierwszy miesiac byl trudny potem bylo ok, wytrzymalem i znowu pilem ale troche mniej, efekt teraz nie jestem w grobie albo pod sklepem "daj 5zlotych"

[Slupper]

@heikumkeikum: 46 latek? łohoho to teraz już z górki :)